Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Prof. Jassem: Mam do nowego rządu jeden apel: pozwólcie nam leczyć chorych!

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 27 października 2015 14:02

Prof. Jassem: Mam do nowego rządu jeden apel: pozwólcie nam leczyć chorych! - Obrazek nagłówka
Co nowy minister zdrowia w pierwszej kolejności powinien poprawić? - Pakiet onkologiczny - mówi prof. Jacek Jassem kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, z którym rozmawiała Alicja Dusza.

jassem

Co nowy minister zdrowia w pierwszej kolejności powinien poprawić? - Pakiet onkologiczny - mówi prof. Jacek Jassem kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, z którym rozmawiała Alicja Dusza.

Czego oczekuje Pan od nowego układu politycznego? Jakie są Pana priorytety dla zdrowia, którymi powinien zająć się nowy rząd?

Podzielę je na zadania krótkoterminowe i długoterminowe. Do krótkoterminowych, czyli w perspektywie od pół roku do roku, zaliczam głęboką korektę i odbiurokratyzowanie pakietu onkologicznego. Miało nie być limitów i kolejek. Niestety tak się nie stało, ponieważ pakiet został dramatycznie „przeregulowany” i obłożony mnóstwem ograniczeń. Drugim pilnym zadaniem jest sporządzenie map zdrowotnych i poddanie ich społecznej dyskusji. To wynika zarówno z unijnych wymogów, jak i z zasad przyszłorocznych konkursów. Trzecią pilną rzeczą jest przygotowanie strategii dla ochrony zdrowia na lata 2016-2020, w tym nowej wersji Narodowego Programu Zdrowia, jako załącznika do ustawy o zdrowiu publicznym. Szczegółową część tego dokumentu powinny stanowić strategiczne programy dotyczące największych zagrożeń zdrowotnych, takie jak Strategia Walki z Rakiem w Polsce 2015-2024, która od półtora roku zalega w ministerialnych szufladach. Jeśli natomiast chodzi o zadania długoterminowe na całą kadencję, to przede wszystkim potrzebne jest odbiurokratyzowanie systemu i uwolnienie twórczej energii pracowników ochrony zdrowia. W Polsce zapanowała w tej dziedzinie jakaś legislacyjna biegunka - jest coraz więcej nowych ustaw, rozporządzeń, zarządzeń, nad którymi chyba nikt już nie panuje. Efekt jest taki, że lekarze tracą możliwość realizacji swojej głównej misji - leczenia chorych. Trzeba więc koniecznie zrobić reset i wykreślić te wszystkie przepisy, które nie służą osiągnięciu celu i hamują ludzkie inicjatywy. Mam dla nowego rządu jeden apel: pozwólcie nam leczyć chorych!

Kolejną rzeczą, a myślę, że nie jestem w tym oryginalny, jest oczywiście zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia. Nie chciałbym tutaj wskazywać skąd te środki mają pochodzić, ponieważ każda partia ma na to inny pomysł. Myślę, że jest to na tyle trudna sprawa, że powinna być przedmiotem publicznej debaty i konsensusu społecznego. Bo to jest problem, którego nie unikniemy. Jesteśmy skazani na wzrost wydatków w ochronie zdrowia, to dzieje się w całym świecie i Polska nie jest tu wyjątkiem.

Ostatnim długoterminowym zadaniem dla nowego rządu jest zwiększenie roli zdrowia publicznego - i to wielu resortach, bo jest to sprawa międzysektorowa, obejmująca oprócz aspektów zdrowotnych także edukację społeczną, szkolenie kadr, aspekty socjalne i finansowe i wiele innych kwestii. To udało się w innych krajach i musi się udać także w Polsce. Zaniechanie spraw zdrowia publicznego, zwłaszcza w kontekście nieuchronnych zmian demograficznych, doprowadzi do medycznej i finansowej katastrofy. Profilaktyka, bo tym głównie zajmuje się zdrowie publiczne, wymaga co prawda nakładów, ale są one znacznie, mniejsze niż w medycynie naprawczej. Efekt jest odłożony w czasie, ale warto w to zainwestować.

Trwa giełda nazwisk potencjalnych kandydatów na ministra zdrowia. Kto Pana zdaniem zostanie nowym szefem resortu zdrowia? Czy bardziej widzi Pan na tym miejscu lekarza czy polityka, który będzie miał zaplecze polityczne?

Nie chcę podawać żadnych nazwisk. Praktyka pokazuje, że jest to częściej lekarz niż polityk. Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy - żadna nie gwarantuje sukcesu, ale też nie jest skazana na porażkę.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.