Trwa europejski tydzień szczepień. To inicjatywa Światowej Organizacji Zdrowia. Jednym z tematów jest idea life course immunization. Co stoi za tym pojęciem?
To koncepcja, która zakłada, że szczepić należy się przez całe życie. Inaczej mówiąc, szczepienia powinny towarzyszyć ludziom przez cały czas ich życia. Chodzi o zapobieganie chorobom zakaźnym, a jest to możliwe właśnie poprzez szczepienia. Zarówno w całej Europie, jak i w Polsce zachęca się więc do tego, by dochodziło do harmonizacji krajowych praktyk i procedur w zakresie tego, by chronić jak największą populację ludzi przed zakażeniami jak największą liczbą chorób.
Dlaczego tak ważne jest, by pamiętać o szczepieniach nie tylko w okresie dziecięcym, ale w ciągu całego życia?
Nie wszystkie szczepienia nie będą działały przez całe życie. Są takie szczepionki, które będą nas chroniły przez cały okres życia. Uważa się, że szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, jeśli przyjmie się cały schemat, powinno tak zadziałać. Jednak ochronne działanie większości szczepień wygasa. Szczepimy dzieci, bo to jest populacja najbardziej narażona i taka, o którą szczególnie dbamy. Jeśli spojrzymy na kalendarz szczepień ochronnych, to zobaczymy, że większość szczepień powinna być powtarzana co pewien czas. Powinniśmy przypominać naszemu układowi immunologicznemu, że musi być w gotowości do odpowiedzi. Ja ze swej strony przypomnę, że w tej chwili mamy możliwość szczepienia dorosłych przeciwko COVID 19. Zachęcam wszystkich do przyjęcia kolejnej dawki szczepienia. To wirus, który mutuje, bardzo się zmienia i kolejne szczepionki niejako będą goniły genotyp wirusa. Mamy sezonowe szczepienie przeciwko grypie, które dla populacji 75 plus jest bezpłatne, a dla populacji 65 plus refundowane w 50 proc. Nawet pełnopłatnie nie jest ono drogie, więc warto po nie sięgnąć. Jest też wiele innych szczepień, które potencjalnie mogłyby służyć osobom w każdym wieku, również osobom w podeszłym wieku, na przykład przeciw półpaścowi.
Korzyści zdrowotne to oczywiście filar podstawowy, ale nie sposób nie wspomnieć też o wymiarze ekonomicznym…
Szczepienia rzeczywiście są ważnym elementem systemu ochrony zdrowia również w wymiarze ekonomicznym. Jeśli popatrzymy na liczbę osób, które zachorowały na grypę i miało powikłania związane z grypą, chociażby w tym sezonie, który był szczególnie uciążliwy, to widzimy, że gdybyśmy byli w stanie temu zapobiec, zaoszczędzilibyśmy mnóstwo pieniędzy. Dane amerykańskie wskazują, że można uniknąć nawet 80 proc. kosztów związanych z chorobami, którym można zapobiegać poprzez szczepienia ochronne. W Unii Europejskiej mówi się natomiast, że każde euro zainwestowane w szczepienia dorosłych powyżej 50. roku życia daje czterokrotnie większą kwotę przyszłych dochodów ekonomicznych w pozostałym okresie życia, czyli zwrot z inwestycji jest aż czterokrotny. To są oczywiście obliczenia modelowe, więc trzeba mieć do nich pewien dystans. Mimo to, wydaje się, że zarówno w wymiarze bezpośrednich kosztów medycznych, jak i kosztów pośrednich, akcja szczepień u dorosłych jest jak najbardziej opłacalna. Dodam jeszcze, że w Polsce wydajemy na szczepienia ochronne bardzo mało. Około 2-3 euro na osobę.
