W piśmie z 22 sierpnia br., skierowanym do premiera Donalda Tuska, lekarze PPOZ stanowczo zaznaczyli, że program „Feniks”, który dla wielu podmiotów Podstawowej Opieki Zdrowotnej miał być szansą na dalsze funkcjonowanie, już na starcie pokazał, że nie jest… dla wszystkich!
Na długiej liście błędów – na co zwróciło uwagę PPOZ – znalazły się: brak analizy potrzeb, a tym samym wykluczenie z udziału w programie co najmniej kilku tysięcy podmiotów, błędne przeświadczenie o niewielkim zainteresowaniu (mimo uczestnictwa personelu POZ w specjalnych szkoleniach), ale przede wszystkim brak możliwości elektronicznego złożenia wniosku w wyznaczonym terminie (niewydolność i niedostępność platformy). Dogrywka, czyli kolejny wyznaczony termin na składanie wniosków okazał się powtórką z dnia pierwszego.
Lekarze PPOZ zwrócili też uwagę, że po zaledwie kilku godzinach walki z systemem składania wniosków okazało się, że na planowaną transzę 190 milionów złotych złożono wnioski na kwotę około… 2 miliardów!
„Z ogromną nadzieją i uznaniem przyjęliśmy zapowiedzi koalicyjne o wsparciu roli Podstawowej Opieki Zdrowotnej w systemie ochrony zdrowia, a szeroko promowany „Feniks dla POZ” miał być jedną z istotnych form pomocy dla placówek czekających na dofinansowanie od 30 lat! Tymczasem zamiast pomóc im odrodzić się z popiołów, pozostawił po sobie zgliszcza” – alarmowali w piśmie do premiera Donalda Tuska lekarze PPOZ.
We wtorek, 3 września, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przesłała odpowiedź, w której informuje o skierowaniu pisma PPOZ w sprawie programu „Wsparcie Podstawowej Opieki Zdrowotnej dofinansowanego z Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027” do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o udzielenie odpowiedzi na wskazane wystąpienie PPOZ.
inf pras