W Ministerstwie Zdrowia odbyło się spotkanie z psychiatrami. Jest przełom i porozumienie powiedział Bartosz Łoza kierownik Kliniki Psychiatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, z którym rozmawiała Iwona Schymalla.
Wczoraj z inicjatywy minister Beaty Małeckiej-Libery odbyło się spotkanie środowiska psychiatrów w sprawie Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Czym zakończyło się spotkanie, czy ustawa o zdrowiu publicznym zlikwiduje Program?
Spotkanie zakończyło się porozumieniem strony i wyjaśnieniem różnic oraz, co o najważniejsze, utrzymaniem Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Sytuacja była szczególna. Ustawa o zdrowiu publicznym przeszła pewną ewolucję. Nikt nie negował jej potrzeby, bo są tam zapisy o profilaktyce, prewencji i edukacji w medycynie. Jak to bywa z każdym dobrym pomysłem, który zaczyna żyć swoim życiem, ta ustawa w pewnym momencie zaczęła rozszerzać się na rozwiązywanie wszystkich problemów współczesnej medycyny. Psychiatria jest niewątpliwie obszarem, który wymaga interwencji. Trzeba podkreślić, że ustawa ta wprowadza centra zdrowia psychicznego za co środowisko psychiatryczne jest niezmiernie wdzięczne. Na taką decyzje czekaliśmy od lat. Natomiast, wcześniej nie została skonsultowana pozycja, rola i znaczenie Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, który jest dokumentem znacznie większym niż, nazwijmy to, manifest. Niebezpiecznymi, w ocenie środowiska, w ustawie o zdrowiu publicznym były punkty 1, 2 artykułu 20, które nie wprost ale de facto wykreślały Narodowy Program Zdrowia Psychicznego. Obecny zapis tych punktów stanowi o rozdziale zadań o charakterze: profilaktycznym, prewencyjnym, edukacyjnym. Co najważniejsze będą wreszcie konkretne pieniądze na te działania. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że faktyczne pieniądze, w przeciwieństwie do poprzednich planów, są teraz na to przeznaczone. Zadania profilaktyczne pozostają więc w ustawie o zdrowiu publicznym i programie realizowanym przez tą ustawę, natomiast Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego jest taką konstytucją o psychiatrii, dokumentem znacznie szerszym.
Czyli Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego i jego ustalenia pozostają?
One będą na nowo redagowane. Program będzie strukturą rozporządzenia Rady Ministrów w wyniku istniejącej ustawy. Czyli, jest to autonomiczny dokument ustawowy, który w cyklicznych okresach uchwalany jest jako rozporządzenie Rada Ministrów. Ta sprzeczność została usunięta, więc jesteśmy z tego zadowoleni. Pozostają w tej chwili nowe wyzwania czyli redakcja Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego i wszystkie związane z tym wyzwania np. jakie środki finansowe będą na to przeznaczane. Tu oczywiście prosimy o większe wsparcie.
Czyli, potrzebna była ta otwarta rozmowa by omówić te kwestie, wcześnie po prostu były niedomówienia?
Rozmowa była w środowisku reprezentatywnym. Z jednej strony środowisko psychiatrów, z drugiej, co ważne, pacjentów. Resort reprezentowali: minister Marian Zembala, Beata Małecka-Libera związana z ustawą o zdrowiu publicznym oraz dyrektorzy odpowiednich departamentów, zaświadczając w ten sposób, że jest wola porozumienia. Muszę powiedzieć, że za poprzedniego ministra ta reprezentacja nie była tak pełna. Ranga obecnych rozmów taką reprezentacją została odpowiednio podkreślona.
