W Legnicy w ciągu ostatnich czterech dni doszło do dwóch ataków na ratowników medycznych. Sprawa trafiła do prokuratury - informuje portal ratownicy24.pl
Poszczucie psem i nagły napad w karetce to dwa ostatnie ataki na ratowników medycznych. Jak zaznacza Joanna Bronowicka, dyr. Pogotowia Ratunkowego w Legnicy, takie sytuacje się już zdarzały, ale nie tak często. Ratownicy to nie wrogowie. Są po to by ratować cudze życie i zdrowie, a nie po to, by się bronić przed agresywnymi pacjentami.
Pierwsza sytuacja miała miejsce 19 czerwca. Ratowników wezwanych na miejsce zdarzenia poszczuto psem. Udało się jednak szybko wezwać policję.
Na Facebooku na profilu Ratownictwo Medyczne- łączy nas wspólna pasja poinformowano o drugim ataku na ratownika medycznego. W karetce pacjent bił pięściami po twarzy i głowie, kopał w klatkę piersiową. Interweniowała policja. Ratownicy sami musieli trafić do szpitala, by tu zostać przebadani.
Źródło: https://ratownicy24.pl , Facebook