Jak poinformował Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, od dnia 12.06 od godz. 16:00 do dnia 19.06 do godz. 16:00 wszystkie karetki będą jeździły na sygnałach 24 godziny na dobę. Zarówno do pacjenta oraz z pacjentem do szpitala jeżeli sytuacja tego nie wymaga, ratownicy włączą sygnały alarmowe ale będą jeździć przepisowo.
Ratownicy medyczni od 2009 roku czekają na podwyżki. 25 kwietnia wiceminister Marek Tombarkiewicz spotkał się z przedstawicielami organizacji ratowników medycznych. Do porozumienia jednak nie doszło. Wiceminister zaproponował wówczas 800 zł podwyżki: 400 zł od 1 lipca tego i 400 od lipca 2018 roku.
Postulat minimum ratowników medycznych był i jest jeden. Ratownicy chcą być traktowani jak równorzędny zawód w karetce, czyli jak pielęgniarka i domagają się takich samych zarobków. - Naszym minimum jest to, abyśmy zarabiali przynajmniej na równi z pielęgniarkami. Tylko, żeby już teraz od maja wypłacać po 800 zł, tak, jak pielęgniarki mają od września 1200 a od przyszłego 1600 zł. Nawet nie upieraliśmy się by wyrównać nam to, co już straciliśmy, czyli to co dostają już od półtora roku pielęgniarki.