- W nowy rok wchodzimy z bagażem najdłuższych kolejek, jakie kiedykolwiek zmierzyliśmy w Polsce – mówiła podczas czwartkowej prezentacji najnowszej edycji Barometru WHC Milena Kruszewska, prezes Fundacji.
Aby uzyskać poradę lekarza specjalisty, trzeba poczekać średnio 4,3 mies. W porównaniu do poprzedniego Barometru WHC odnotowano wydłużenie czasu oczekiwania do lekarzy specjalistów o 0,6 mies. W identyczny sposób wzrosło oczekiwanie na badania diagnostyczne, które w tej chwili wynosi 3,1 miesiąca.
- Mówimy o dostępie do świadczeń zdrowotnych, które są w koszyku świadczeń gwarantowanych. Pojawia się pytanie, jakie to są gwarancje, jeśli Polacy czekają w kolejkach całymi miesiącami, a często latami. Co to są za gwarancje? Kolejka jest technologią o udowodnionej szkodliwości i dlatego powinna być z systemu rugowana – przekonywał Krzysztof Łanda, były wiceminister zdrowia i założyciel Fundacji WHC. Łanda podkreślał, że kolejki nie są wcale normą – nie ma ich w połowie krajów Unii Europejskiej, a społeczeństwa są dumne z dobrej jakości i dostępności świadczeń.
Komentując wyniki Barometru Łanda podkreślał, że politycy w ostatnich latach pochylali się nad problemem jakości, która co do zasady w polskiej ochronie zdrowia… nie jest problemem, zamiast koncentrować uwagę na kwestii dostępności, która zdecydowanie problemem jest, i to narastającym.
Najdłużej pacjenci muszą czekać na świadczenia w dziedzinie chirurgii plastycznej, gdzie średni czas oczekiwania wyniósł 9,9 miesiąca (chodzi, na przykład, o operacje rekonstrukcji piersi, na nie czekać trzeba zresztą kilka miesięcy dłużej). Rekordowe czasy oczekiwania notowane są też w neurochirurgii czy otolaryngologii dziecięcej. Najkrócej pacjenci zaczekają na realizację świadczeń z zakresu radioterapii onkologicznej (0,5 mies.) oraz neonatologii (0,8 mies.). Nieznacznie ponad miesiąc (1,1 mies.) poczekają pacjenci na świadczenia zakresu medycyny paliatywnej oraz chirurgii onkologicznej.
Największe wydłużenie średniego czasu oczekiwania w porównaniu do poprzedniego analizowanego okresu zanotowano w dziedzinach: geriatria (o 2,5 mies.), endokrynologia (o 2,4 mies.). W immunologii, otolaryngologii, chirurgii ogólnej i reumatologii kolejki wydłużyły się o 2 miesiące. Najbardziej skróciły się kolejki nastąpiła w dziedzinach: choroby płuc (o 1,1 mies.), kardiologia dziecięca (o 0,9 mies.), stomatologia (o 0,7 mies.) oraz neurochirurgia (o 0,7 mies.).
W raporcie ujęto również czas oczekiwania na wizyty u poszczególnych specjalistów a także do badań diagnostycznych. Jak podkreślali eksperci, wydłużanie kolejek do poszczególnych usług wydłuża cały proces leczenia, od pierwszego kontaktu z lekarzem POZ (lub np. wizyty na SOR), poprzez wizytę u specjalisty, konieczne badania diagnostyczne po finalny zabieg czy objęcie opieką po postawieniu diagnozy – może to trwać nawet około 3 lat (jak w przypadku leczenia żylaków kończyn dolnych czy endoprotezoplastyki stawu kolanowego). Dlatego wielu pacjentów decyduje się na korzystanie z systemu prywatnego, nawet jeśli nie realizują w nim wszystkich świadczeń, to np. wizyty u specjalisty czy badania diagnostyczne finansują, w miarę możliwości, z własnej kieszeni. Pogarszanie się sytuacji finansowej NFZ będzie, jak spodziewają się eksperci, pogłębiać te zjawiska – zarówno wydłużanie się czasu oczekiwania na świadczenia jak i wzrostu zainteresowania usługami prywatnej ochrony zdrowia.
