Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner
Paweł Kukiz

Rodzice dzieci niepełnosprawnych muszą wygrać protest w Sejmie

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 8 maja 2018 12:34

Rodzice dzieci niepełnosprawnych muszą wygrać protest w Sejmie - Obrazek nagłówka
Zdj. Agencja Gazeta
- Nie popieram zasady, żeby zabierać pieniądze bogatym, dawać je potrzebującym i nazywać to tzw. daniną solidarnościową - powiedział w rozmowie z Medexpressem Paweł Kukiz.

M.C: To już 22 dzień protestu w Sejmie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Zdeterminowani rodzice nadal walczą o pieniądze dla chorych dzieci. Domagają się m.in. dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, które nie są zdolne do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia. Ma to być 500 zł miesięcznie bez względu na wysokość dochodów. Jak Pan ocenia tę sytuację?

P.K: Od co najmniej pięciu lat utrzymuję kontakt z rodzicami dzieci niepełnosprawnych. Wspierałem ich podczas protestu w Sejmie za rządów Donalda Tuska. W tej chwili z klubu Kukiz'15 zostały oddelegowane dwie posłanki: Agnieszka Ścigaj, Barbara Chrobak oraz Paweł Kukiz-Szczuciński, aby wspierać niepełnosprawne dzieci w Sejmie. Mam niepełnosprawne dziecko. Moja córka cierpi na przewlekłą niewydolność nerek. Różnica między mną, a protestującymi jest taka, że jako muzyk zarabiałem na tyle dużo, by nie odczuwać braku pieniędzy. Doskonale znam sytuację rodziców dzieci niepełnosprawnych, którzy np. jeżdżąc do Centrum Zdrowia Dziecka, musieli nocować w samochodach, ponieważ nie stać ich było na opłacenie hotelu. Dlatego uważam, że rodzice muszą wygrać protest.

M.C: Czy Pana zdaniem z programu Rodzina 500 Plus nie powinni korzystać najbogatsi. Te pieniądze powinny zostać przekazane opiekunom niepełnosprawnych dzieci?

P.K: Nie popieram zasady, żeby zabierać pieniądze bogatym i dawać potrzebującym i nazywać to tzw. daniną solidarnościową. Sytuacja ta prowadzi do konfliktów pomiędzy tymi dwiema grupami społecznymi. Jestem zwolennikiem wspierania potrzebujących dzieci na zasadzie, jaką stosuje się w Izraelu. Mam tu na myśli tzw. ujemny podatek dochodowy. Z całą pewnością gdyby wprowadzono u nas tę opcję, to nie byłoby już sytuacji, gdzie 500 złotych dostaje rodzina, w której przypada np. po 300-600 złotych na osobę i taką samą kwotę otrzymuje rodzina, w której przypada np. po 3000 złotych na osobę. Są to absurdalne sytuacje.

M.C: Jakie Pana zdaniem działania powinien podjąć rząd, aby zakończyć protest rodziców niepełnosprawnych dzieci w Sejmie?

P.K: Uważam, że trzeba spełnić oczekiwania tych rodziców. Należy się tylko zastanowić, jak to zrobić. Mamy pieniądze, tylko musimy nauczyć się oszczędzać np. w administracji państwowej. Mam tu na myśli chociażby powiatowe urzędy pracy. Proszę mi powiedzieć, po co są PUP-y, skoro musimy do Polski sprowadzać Ukraińców? W naszym kraju jest praca. Polacy jednak nie chcą jej podjąć. Często wolą wyjechać za granicę. Przykładowo Ukrainiec nie potrzebuje biura pracy, żeby znaleźć zatrudnienie. Gdyby zlikwidować PUP moglibyśmy zaoszczędzić w ciągu roku około 5 miliardów zł. Właśnie tyle pieniędzy brakuje dla osób niepełnosprawnych.

M.C: Co więcej PiS jest za zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej. Według partii powinny rodzić się wszystkie dzieci…

P.K: Członkowie PiS powinni zapewnić bezpieczeństwo pod względem finansowym zarówno matkom, jak również ich chorym dzieciom. Problem jest złożony. W wielu przypadkach te kobiety zostają same z chorym dzieckiem. Niestety ojcowie ich potomstwa odchodzą. Panie nie mogą podjąć żadnej pracy, ponieważ ich dziecko wymaga opieki przez 24 godziny na dobę. Razem z dodatkiem pielęgnacyjnym otrzymują od państwa około tysiąca złotych. Gdyby taka matka zdecydowała się oddać dziecko do domu opieki społecznej, wówczas państwo na jego utrzymanie przeznaczałoby ok. 4000 złotych. Ta sytuacja jest nienormalna.

Tematy

Paweł Kukiz

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także