W Polsce ruszyły masowe szczepienia przeciw koronawirusowi. Są one dobrowolne i bezpłatne. Medycy są szczepieni w pierwszej kolejności. Jak przebiegają szczepienia medyków w Klinice Transplantologii Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej „Przylądek Nadziei”?
U nas szczepienia przebiegają zgodnie z planem. Szpital jest największy na Dolnym Śląsku. Ma pięć różnych klinik. Niestety nie wszyscy chcą się zaszczepić. Myślę, że osoby, które zdecydowały się zaszczepić dokonają tego do końca tygodnia. A jeśli się nie uda tego zrobić, to w przyszłym tygodniu szczepienia będą kontynuowane. Zgodnie z zapowiedziami od poniedziałku ruszą szczepienia dla pracowników medycznych innych szpitali.
Szczepionka przeciwko koronawirusowi wzbudza wiele kontrowersji wśród Polaków. Są osoby, które nie chcą się zaszczepić, ponieważ się obawiają skutków ubocznych. W jaki sposób przekonałaby Pani obywateli do zaszczepienia się?
Szczepionki mRNA, zarówno firmy Pfizer jak i Moderny, są to preparaty najnowszej generacji. Są najlepsze. Nie zawierają kompletnie nic złego. Jedynie wstrząs anafilaktyczny jest względnym przeciwwskazaniem do szczepienia. Jeśli ktoś go doświadczył, to musi zastanowić się czy się zaszczepić. Generalnie populacja alergików może zaszczepić się za zgodą swojego lekarza alergologa. Poza tym nie ma żadnych przeciwwskazań. Chorzy z grup ryzyka sercowo-naczyniowego, chorzy na cukrzycę, na nowotwory, powinni się szczepić, dlatego że dla nich zakażenie koronawirusem jest wielkim zagrożeniem dla życia.
Czy Pani już się zaszczepiła?
Zaszczepiłam się. Nie miałam co do tego żadnych wątpliwości. Każdy lekarz szczepi się zarówno dla siebie, jak i dla pacjentów. Nie możemy zarażać chorych. Może się zdarzyć, że poza jednostką medyczną np. w sklepie zarazimy się koronawirusem, którego przyniesiemy pacjentom. Dlatego każdy lekarz, pielęgniarka, laborant, personel, który sprząta szpital czy nosi jedzenia powinien się zaszczepić. Udało mi się przekonać do szczepienia parę osób, które były temu przeciwne.
Czy u osób zaszczepionych wystąpiły jakieś powikłania?
Osoby zaszczepione nie miały powikłań. Jedynie odczuwały ból w miejscu wkłucia. Bardzo rzadko ktoś miał dreszcze. Mam 70 lat i nie miałam żadnych skutków ubocznych. Cieszę się, że po siedmiu dniach od drugiego zaszczepienia, ma się przeciwciała. Można je sobie oznaczyć. Wiem, że rząd szykuje zniesienie obostrzeń dla zaszczepionych osób. Możliwe, że osoby te będą mogły odwiedzać hotele, chodzić na fitness, korzystać z basenów itd. Na podstawie specjalnego zaświadczenia będzie można weryfikować osoby zaszczepione.
Jeśli 2/3 Polaków nie zaszczepi się, to co będzie dalej?
Jeśli 2/3 Polaków nie zaszczepi się to nie wrócimy do normalnego życia. Dzięki wyszczepieniu takiej liczby populacji możemy osiągnąć odporność stadną. Rząd powinien kupić jak najwięcej szczepionek i wyszczepić maksymalną liczbę ludzi. Trzecia fala koronawirusa może okazać się fatalna w skutkach dla wykończonej służby zdrowia. Już prawie 30 tysięcy Polaków zmarło powodu zakażenia koronawirusem. Nie chcę być złym prorokiem. Jeśli jednak codziennie umiera po 500 osób z powodu COVID-19, to boję się pomyśleć, co będzie podczas trzeciej fali koronawirusa. Trzeba zatrzymać pandemię. Należy się zaszczepić.