Podczas obrad Parlamentarnego Zespołu ds. Onkologii prof. Jacek Jassem, szef Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, zapowiedział, że w czerwcu Cancer Plan będzie gotowy. Czy zaakceptuje go rząd?
W Sejmie odbyło się kolejne posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Onkologii, w którym uczestniczyli: ambasador Szwajcarii i specjaliści, którzy przedstawili, jak w tym kraju leczy się nowotwory. Szwajcarzy są jednym z krajów, gdzie można pochwalić się najlepszą skutecznością, jeżeli chodzi o leczenie onkologiczne. Tyle tylko że na system ochrony zdrowia przeznacza się tam 11 proc. PKB. Czy pieniądze to jedyna przyczyna sukcesu? Nie, bo oprócz tego wprowadzono tam Cancer Plan, który skoordynował system i wyznaczył cele i priorytety działania. Taki dokument przygotowali również polscy onkolodzy z Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Zdaniem prof. Jacka Jassema taki plan jest szczególnie ważny, bo w 2025 r. na raka zachoruje 175 tys. Polaków, teraz choruje ponad 130 tys.
– Czeka nas epidemia nowotworów, musimy się z nią zmierzyć. W Europie Zachodniej widać, że nowotwory wypierają choroby kardiologiczne, które dotychczas były główną przyczyną śmierci. Jest kwestią czasu to, że tak samo będzie w Polsce – powiedział prof. Jassem.
Porównując wyniki skuteczności leczenia onkologicznego w Szwajcarii i Polsce można powiedzieć, że jesteśmy na dwóch przeciwnych biegunach. Zdaniem prof. Jassema wpływ na to mają nie tylko pieniądze, ale również to, że w Polsce nie ma strategii walki z rakiem, brakuje specjalistów, badań nad nowotworami. Źle funkcjonuje poza tym profilaktyka, zarówno ta pierwotna, jak i wtórna, czyli Polacy nie dbają o siebie, także nie wykonują badań profilaktycznych. Kierunek walki z rakiem wyznaczyć ma Cancer Plan. – Ostateczną wersję zaprezentujemy w czerwcu, będzie to dokument państwowy firmowany czy to przez Ministerstwo Zdrowia, czy też cały rząd – powiedział prof. Jacek Jassem. Czy pakiet onkologiczny ministra zdrowia nie koliduje z Cancer Planem? Zdaniem wiceministra zdrowia Igora Radziewicza-Winnickiego są to podobne dokumenty o podobnych założeniach. – Te idee powstawały równolegle w środowisku akademickim, które było inicjatorem stworzenia Cancer Planu, jaki i w Ministerstwie Zdrowia, i bardzo się cieszę, że mogliśmy połączyć te nasze działania na którymś etapie. Porównując zakres tematyczny pakietu zmian onkologicznych, który był przekazany do konsultacji społecznych, z zapisami Cancer Planu, to są one zbieżne. Mamy tylko niewielkie różnice koncepcyjne, ale nie są to różnice fundamentalne. Dlatego jestem pewien, że dojedziemy do porozumienia. Mamy bowiem świadomość, że kończy się realizacja Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Poza tym, podobnie jak pan profesor Jassem, uważamy, że przeznaczanie na onkologię kolejnych środków nie przynosi efektu pod postacią poprawy jakości leczenia – powiedział wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki.
Przypomnijmy: premier i minister zdrowia zaprezentowali plan walki z kolejkami do lekarzy specjalistów. Składa się on z dwóch pakietów: dla onkologii oraz dotyczącego pozostałych specjalizacji. Obydwa zawierają wiele zmian dla pielęgniarek, POZ, AOS i szpitali. Mają one zwiększyć dostęp do lekarzy i diagnostyki oraz skrócić lub wyeliminować hospitalizacje. Propozycje mają już formę szczegółowych zapisów ustawowych i rozporządzeń, które w najbliższych dniach trafić mają do konsultacji społecznych.
Zmiany w onkologii mają zacząć obowiązywać już od 2015 r. W bieżącym nie, ponieważ wymagałoby to zmian już zawartych umów.
Przeczytaj również: Onkolodzy wręczą premierowi Cancer Plan. Kiedy?