W czwartek Tomasz Trela był gościem Programu 1 Polskiego Radia. Opowiedział o walce z epidemią koronawirusa w Polsce.
Trela zaznaczył, że należy przeprowadzać więcej testów na koronawirusa.
- Gdyby w Polsce, robiąc testy w liczbie, która jest rzeczywiście potrzebna, a powinno ich być zdecydowanie więcej, to warunek do wprowadzenia klęski żywiołowej byłby spełniony. - Mamy do czynienia ze stanem wyjątkowym, klęski żywiołowej i potwierdzą to wybitni specjaliści. Są przesłanki do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej - powiedział poseł Lewicy. - Dziś osoba, która się źle czuje, a nie przejdzie precyzyjnego wywiadu, to nie może zrobić testu na koronawirusa. To nie jest normalne - dodał.
Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej oraz przesunięcie terminu wyborów maksymalnie na październik przy zachowaniu obecnych już zarejestrowanych kandydatów oraz bez zmian w konstytucji i kodeksu wyborczego to propozycja klubu parlamentarnego Lewicy. Rzeczniczka klubu Anna Maria Żukowska powiedziała, że pierwszy punkt planu to wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, którego istnienia stara się nie dostrzegać PiS a który jest faktem i należy go wprowadzić także w formule prawnej.
Źródło: Polskie Radio
Społeczeństwo wbija nam nóż w plecy! Medycy są bici przez pacjentów...
Mamy poważny problem z błędnymi wynikami testów na koronawirusa
Wirusy w laboratorium w Wuhan to łakomy kąsek dla terrorystów