Ustawę poparło 54 senatorów, nikt nie był przeciw, natomiast wstrzymało się 24 parlamentarzystów. Wcześniej, głosami koalicji, odrzucone zostały wszystkie poprawki opozycji. Teraz projekt trafi na biurko prezydenta.
Projekt ustawy określa ścieżkę dojścia do finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6 proc. PKB. Zgodnie z projektem w 2018 r. na ochronę zdrowia będzie przeznaczone 4,67 proc. PKB; a rok później 4,84 proc. Nakłady na ten cel będą wzrastać także w kolejnych latach: w 2020 r. – 5,03 proc, w 2021 r. – 5,22 proc., w 2022 r. 5,41 proc., w 2023 r. – 5,6 proc., a w 2024 – 5,8 proc. Docelowy poziom finansowania, czyli 6 proc. PKB, będzie osiągnięty w 2025 r.
-Przejście do systematycznego wzrostu nakładów liczonego jako odsetek PKB to zmiana o charakterze rewolucyjnym; zmiana, której nie odraczamy do 2025 r., tylko wprowadzamy ją stopniowo, zaczynając już od roku 2018. Jest to zmiana o charakterze konstytucyjnym dla służby zdrowia – mówił minister Konstanty Radziwiłł na konferencji prasowej prezentującej projekt ustawy.
Postulowane zmiany
Zapisy projektu ustawy nie są zgodne z postulatami protestujących lekarzy rezydentów, którzy uważają, że proponowany czas dojścia do poziomu 6 proc. jest zbyt długi.
Zmian w projekcie domagają się też organizacje pacjenckie. W apelu do rządzących proponują wzrost wydatków publicznych na system ochrony zdrowia do poziomu 6.8% PKB w 2023 r., czyli do końca kolejnej kadencji Parlamentu. Ich zdaniem jest to termin realistyczny z punktu widzenia bezpieczeństwa finansów publicznych, który umożliwia zaciągnięcie politycznego zobowiązania przez wszystkie ugrupowania. Dodatkowe środki powinny być jednak proporcjonalne do tworzenia pacjentocentrycznego systemu, budowanego w oparciu o wskaźniki odnoszące się do skuteczności opieki oraz satysfakcji pacjentów.