W ostatnim dniu września na stronach rządowych opublikowano założenia zmian w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw, których sens sprowadza się do tego, że budżet państwa nie będzie już finansował świadczeń zdrowotnych – m.in. ratownictwa medycznego i szczepień ochronnych – zaoszczędzając w ten sposób od kilku (szacunki resortu zdrowia) do kilkunastu (wyliczenia ekspertów) miliardów złotych rocznie. Minister zdrowia Adam Niedzielski mówi o technicznej zmianie i porządkowaniu systemu finansowania ochrony zdrowia, wspomina też o rosnących przychodach NFZ. Eksperci, w tym byli prezesi Narodowego Funduszu Zdrowia przypominają, że razem z przychodami rosną też koszty – a w zasadzie nie tyle razem, co wyprzedzająco: świadczenia zdrowotne są coraz bardziej kosztowne, na co wpływ ma z jednej strony inflacja, z drugiej – decyzje podejmowane przez rząd (ostatnio – ustawa o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia). Pieniędzy w budżecie NFZ jest więc krocząco więcej tylko w tabelkach, bo faktyczny poziom finansowania oraz potrzeby – są znacząco wyższe niż środki, jakie płatnik ma do dyspozycji.
W piątek, między innymi w tej sprawie, obradował Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia. Obrady zakończyły się podpisaniem wspólnego stanowiska – widnieją pod nim podpisy liderów wszystkich organizacji wchodzących w skład Zespołu Trójstronnego, również NSZZ Solidarność.
Czego domagają się partnerzy społeczni, na których resort zdrowia nieustannie zresztą (choćby przy ustawie o wynagrodzeniach minimalnych) się powołuje? - Akty prawne wpływające na sytuację pacjentów, pracowników oraz pracodawców muszą być przyjmowane zgodnie z zasadami dialogu społecznego, we współpracy rządu z partnerami społecznymi – przypominają w przyjętym stanowisku. Nie bez powodu – w poniedziałek wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski informował senatorów, że projekt ustawy będzie przyjęty przez rząd bez konsultacji, w tzw. trybie odrębnym.
Powołując się m.in. na zapisy Konstytucji oraz ustaw o organizacjach pracodawców oraz związkach zawodowych a także ustawy o Radzie Dialogu Społecznego sygnatariusze stwierdzają: - Strona społeczna uznaje za niezbędne zapewnienie odpowiedniego okresu konsultacji projektów: nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw oraz projektu nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie kwalifikacji wymaganych od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy w podmiotach leczniczych niebędących przedsiębiorcami.
Co do meritum, stanowisko jest jasne. - Strona społeczna stwierdza, że nie należy procedować jakichkolwiek zmian legislacyjnych, które mogą doprowadzić do ograniczenia środków pozostających w dyspozycji Narodowego Funduszu Zdrowia. Pracodawcy i związkowcy jednym głosem uznają za niedopuszczalne dodatkowe obciążanie budżetu płatnika w sytuacji długu zdrowotnego związanego z pandemią COVID-19, konieczności zwiększania dostępu do świadczeń oraz zabezpieczenia środków na realizację podwyżek w podmiotach leczniczych.