W środę rzecznik rządu Piotr Müller w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia opowiedział o walce z epidemią koronawirusa w Polsce.
- Szczytu zachorowań na koronawirusa spodziewamy się w kwietniu. Pamiętajmy jednak o tym, że liczba osób, które będą w jednym czasie chorowały, będzie przez długi czas na wysokim poziomie. Na pewno przez cały maj, ponieważ czas leczenia osób, które już zachorowały, trwa kilkanaście dni - powiedział Müller .
Müller powiedział, że w tej chwili nie ma informacji na temat skutków świątecznych wyjazdów Polaków. - To czy negatywne skutki tych wyjazdów się pojawią będziemy widzieć nieco ponad tydzień po samych wyjazdach, bo po takim czasie pojawiają się objawy choroby. Choć ruch w okresie świątecznym był zwiększony, to miejmy nadzieję, że nie przyniesie to jakichś bardzo widocznych efektów w liczbie zachorowań - wyjaśnił.
Źródło: Polskie Radio
Zbyt długo noszona maseczka to poważne zagrożenie dla zdrowia