Ta decyzja jest przedwczesna - tak komentują eksperci plan Borisa Johnsona, by od 19 lipca, nazwanego przez niego „Dniem Wolności”, złagodzić obostrzenia związane z pandemią, w tym zdjąć nakaz noszenia maseczek. „Rząd Wielkiej Brytanii musi ponownie rozważyć swoją obecną strategię i podjąć natychmiastowe działania w celu ochrony społeczeństwa, w tym dzieci. Jesteśmy przekonani, że rząd rozpoczyna niebezpieczny i nieetyczny eksperyment i wzywamy go do wstrzymania planów łagodzenia obostrzeń od 19 lipca 2021 r. ”- czytamy w liście.
Liczne grono ekspertów sugeruje, by rząd w pierwszej kolejności zapewnił dostęp do szczepień, zwłaszcza nastolatkom i wprowadził środki ochronne do szkół, m.in. odpowiednią wentylację. Ich zdaniem maseczki powinny być w dalszym ciągu noszone, nawet przez osoby zaszczepione. Obecnie, przy tak niskim poziomie pełnego zaszczepienia społeczeństwa, decyzja premiera może spowodować tylko jedno: przyspieszenie kolejnej fali pandemii. List, pierwotnie podpisany przez kilkudziesięciu badaczy, ma obecnie ponad 4200 podpisów złożonych online.
„Rząd dokonał świadomego wyboru narażenia dzieci na masową infekcję, zamiast chronić je w szkołach lub szczepić” – powiedział dr Deepti Gurdasani, epidemiolog z Queen Mary University, który jest inicjatorem pisma. „W przeciwieństwie do oświadczeń naukowców rządowych, nie ma naukowego konsensusu co do obecnych planów rządu związanych z datą 19 lipca. Zamiast tego istnieje głęboka różnica zdań” – skomentował redaktor naczelny The Lancet, doktor Richard Horton.
List podpisał również doktor Eric Topol, kardiolog i dyrektor Scripps Research Translational Unit w La Jolla w Kalifornii. Jego zdaniem nagły wzrost liczby przypadków zakażeń wariantem Delta w Wielkiej Brytanii nie tylko wydłuży pandemię i jej konsekwencje. Należy poświęcić więcej czasu na dalszą poprawę wskaźników szczepień i w ten sposób osłabić Deltę. Co więcej, Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne również sprzeciwiło się planom Johnsona.
Według brytyjskiego rządu 86,4 procent mieszkańców otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw Covid-19, a 64,6 procent jest w pełni zaszczepionych. Wczoraj zarejestrowano ponad 32 000 nowych infekcji koronawirusem (typu Delta).
Źródło: CNN