Na czwartkowej konferencji prasowej w resorcie zdrowia poinformowano o dodatkowych strumieniach pieniędzy, które popłyną do szpitali (1,3 mld zł) oraz – odrębny strumień – do ośrodków onkologicznych (niemal 280 mln zł).
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przypominał, że 20 kwietnia weszła w życie ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej. – Ustawa, która zmienia filozofię leczenia chorych onkologicznie w naszym kraju. Pierwszym krokiem jest wejście w życie zapisów o koordynatorach, którzy będą opiekować się pacjentem przez całą ścieżkę diagnostyczno-terapeutyczną. Koordynatorzy powinni się pojawić w każdym ośrodku onkologicznym już 20 maja, a przypomnę, że do KSO automatycznie wchodzą wszystkie ośrodki, które leczą pacjentów onkologicznych - poinformował Kraska, oceniając, że w Polsce potrzebnych będzie około siedmiuset koordynatorów, a ich pojawienie się w systemie wygeneruje dla ośrodków większe koszty. – Wychodzimy naprzeciw tym potrzebom. Przeznaczyliśmy 84,3 mln zł rocznie na wprowadzenie obowiązkowych koordynatorów w środkach onkologicznych – powiedział Kraska, podkreślając, że w pilotażu KSO koordynatorzy byli bardzo dobrze odbierani przez pacjentów.
87,6 mln zł zostanie przeznaczonych na finansowanie wyspecjalizowanych centrów, które zajmą się diagnozowaniem i leczeniem nowotworów piersi i jelita grubego.
107 mln zł zostanie wydane na finansowanie badań przez certyfikowane pracowanie patomorfologiczne - certyfikaty wydaje minister po przeprowadzeniu procedury oceniającej przez Centrum Monitorowania Jakości. – Prawidłowe leczenie onkologiczne zależy od dobrze postawionej diagnozy patomorfologicznej. Ośrodki wykonujące badania patomorfologiczne muszą być przez nas certyfikowane. Obecnie w Polsce jest wydanych 38 certyfikatów dla pracowni. Docelowo takich pracowni ma być 51 – poinformował wiceszef resortu.