Nie jesteśmy niewolnikami! Jesteśmy pracownikami! Walczymy! - Ogólnopolski Związek Zawodowy Techników Medycznych Radioterapii rozpoczyna przygotowania do ogólnopolskiego strajku personelu technicznego w placówkach onkologicznych.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Techników Medycznych Radioterapii poinformował, że w przyszłym tygodniu odbędzie się referendum strajkowe wśród techników radioterapii. Jeśli technicy zagłosują za strajkiem, akcja protestacyjna będzie polegała na oflagowaniu placówek z zakładami radioterapii, w których prowadzone jest naświetlanie pacjentów onkologicznych. Technicy nie będą też wypisywać dokumentacji medycznej.
Czego żądają technicy radioterapii?
Do niedawna czas pracy technika radioterapii wynosił 5 godz. Od 01.07.2014 roku w ramach ustawy o Działalności leczniczej został wydłużony czas pracy do 7 godz. 35 min. - Oburza nas fakt, że wprowadzona zmiana nie przewiduje podwyższenia wynagrodzenia, pomimo ewidentnego wydłużenia czasu pracy o ponad 50%. Zapis w ustawie jest niekorzystny dla techników radioterapii - jesteśmy wyzyskiwani przez pracodawców. Brak zapisu o konieczności podwyższenia wynagrodzenia w związku z wydłużeniem czasu pracy sprawia, że pracodawcy nie czują się zobligowani do podwyższenia pensji – skarżą się technicy radiologii.
Wprowadzając ustawę wydłużającą czas pracy techników radioterapii rząd uspokajał, że ponad 7 godz. spędzone w środowisku zjonizowanym będzie dla personelu bezpieczne, uzasadniając swoje zdanie bardzo dobrej jakości sprzętem, na którym ponoć mają pracować technicy. Porównywali warunki polskie do panujących w innych krajach Unii Europejskiej. Rzeczywistość jest jednak inna. Według Ustawy z dnia 2001-01-18 - Prawo Atomowe powietrze w bunkrze powinno być sześciokrotnie wymieniane w ciągu 1 godziny. Niestety, częste awarie wentylacji w szpitalach nie dają nam gwarancji bezpiecznej pracy, co więcej, narażając pracowników – naraża się także pacjentów. Dlatego technicy radiologii żądają wpisu do ustawy, który miałby zobligować pracodawców do wprowadzenia czytelnego dla pracowników monitoringu (najlepiej certyfikowanego) wymiany powietrza.
Jednym z postulatów jest opracowanie w języku polskim obsługi programów komputerów i aparatów, na których pracują technicy radioterapii. Dotychczas funkcjonują tylko wersje anglojęzyczne, które utrudniają pracę, zwłaszcza w sytuacjach problemowych.
Edukacja pracowników to kolejna kwestia wpływająca na jakość ich pracy. Cykliczne szkolenia nigdy nie dadzą takiej wiedzy jak regularne studia. Wielu pracowników chciałoby podwyższać w ten sposób swoje kwalifikacje, ale z uwzględnieniem ich dotychczasowej wiedzy i umiejętności (które wyraża choćby staż pracy), stąd postulat wprowadzenia studiów pomostowych, jak było to w przypadku pielęgniarek i ratowników medycznych.
Dużym problemem dla techników radiologii jest ciągły brak ustawy o zawodzie określającej podstawowy zakres naszej działalności, powołującej Izby Zawodowe, podobnie jak jest to unormowane w grupach pielęgniarek i lekarzy. Projekt Ustawy o Zawodzie autorstwa całego środowiska od pięciu lat czeka na rozpatrzenie przez Sejm Rzeczpospolitej. Przy obecnych zmianach, ciągłej dynamice tej gałęzi medycyny taka ustawa wydaje się konieczna – dla klarownego ustalenia praw i obowiązków pracownika. Wiele niepokojów – w tym powyższe – wynikają z luk prawnych, które mogą (i niestety często są) interpretowane na niekorzyść naszego środowiska zawodowego. Uchwalenie ustawy o zawodzie rozwiązałoby te wątpliwości i niejasności definitywnie.
- Naszymi działaniami nie chcemy uderzać w chorych! Nasi pacjenci są dla nas zawsze na pierwszym miejscu. Niestety pięcioletni okres, w ciągu którego nasze postulaty są ignorowane przez ministra zdrowia zmusza nas do tego, aby akcję naszą rozpocząć od przeprowadzenia referendum strajkowego wśród techników radioterapii, a następnie oflagować placówki służby zdrowia – tłumaczą technicy radiologii.
Źródło: www.ozztmr.pl