PIS wprowadzi jednolity podatek od 2018 roku. Zniknie PIT, składki na ZUS i NFZ.
- Zapadła już polityczna decyzja: będzie jednolity podatek – zapowiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk. W praktyce oznacza to likwidację PIT, składki na ZUS i NFZ. Zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2018 r.
O szczegółach, m.in, o tym jakiej wysokości będziemy płacić daninę, dowiemy się latem lub najpóźniej jesienią.
Powołano już specjalny zespół.
Minister finansów Paweł Szałamacha powiedział, że w zespole oprócz przedstawicieli Ministerstwa Finansów znajdą się przedstawicie Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Polityki Społecznej.
W ubiegłym roku we wrześniu wprowadzenie jednego podatku zapowiedziała PO. Przypomnijmy:
Jeden podatek, zniesienie składek ZUS i NFZ
Samo w sobie zastąpienie składek oraz pozostałych danin publicznych jednym podatkiem dochodowym zmienia niewiele. Z zapowiedzi PO wynika, że planowane są dalej idące zmiany, jednak zostały one opisane w mało konkretny sposób, co uniemożliwia dokonania całościowej oceny przedstawionej propozycji. Wiadomo, że rodziny z dziećmi oraz osoby o niższych dochodach miałyby płacić mniejsze podatki. To dobry kierunek zmian, gdyż trudno zaakceptować sytuację, w której najniższe wynagrodzenie uszczuplane jest łącznie o niecałe 40 proc. Wyjaśnienia wymaga jednak to, w jaki sposób będą w takim razie ewidencjonowane środki na kontach emerytalnych ZUS – rezygnacja z reguły zdefiniowanej składki byłaby ogromnym krokiem w tył dla naszego systemu emerytalnego. Nie wspomniano również o składkach płaconych przez przedsiębiorców, w tym osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. W ich przypadku składki na ubezpieczenie społeczne również stanowią nierzadko poważne obciążenie. To źle, że politycy zdają się o tym zapominać - ocenili Pracodawcy RP.
Źródło: Money.pl/Pracodawcy RP/Medepxress