Liczba zachorowań na grypę zaczyna spadać
Jak wskazał dr Paweł Grzesiowski, przebieg zachorowań na grypę w społeczeństwie jest co roku zbliżony. Pierwszy szczyt przypada na grudzień, a drugi - na luty.
– Wciąż jesteśmy w tym drugim szczycie, ale liczba nowych zachorowań powoli zaczyna spadać. Dwa kolejne tygodnie to jest spadek zachorowań mniej więcej o około 30 proc. w stosunku do początku lutego. Jeśli ten trend się utrzyma, to będziemy mogli mówić o powolnym wycofywaniu się fali grypy – wskazał szef GIS.
Dane, na których bazuje Główny Inspektorat Sanitarny pochodzą z systemu e-Zdrowie. Informacje raportowane są tam przez około 50 proc. przychodni. W styczniu w ten sposób zgłoszono 321 tysięcy przypadków, a do połowy lutego 295 tys. Realnie może to być więc odpowiednio 650 i 580 tys. przypadków. Tylko w ostatnim tygodniu zaraportowano 72 tys. przypadków, a w poprzednim było ich 90 tys.
– Wygląda na to, że przeszliśmy przez fazę kulminacyjną tej fali epidemicznej i w tej chwili będziemy pewnie jeszcze wciąż w wysokim zakresie liczby zachorowań, ale pewna tendencja spadkowa jest już wyraźna – podsumował dr Paweł Grzesiowski.
Leki przeciwgrypowe wracają do aptek
Tymczasem w aptekach, po utrzymujących się ostatnio brakach, już są dostępne leki stosowane w leczeniu grypy. Od początku sezonu, czyli od września zostało zrealizowanych łącznie około 2 mln recept na leki przeciwgrypowe.
– Zarówno jeżeli chodzi liczbę zachorowań, jak i o liczbę zgonów oraz zużycie leków, to są to trzy, czterokrotnie wyższe wartości w tym roku, niż rok temu. To zresztą tłumaczy również, dlaczego zabrakło w pewnym momencie leków w hurtowniach. Przełom stycznia i lutego to było o ponad 300 proc. zwiększone zapotrzebowanie na leki przeciwgrypowe – powiedział szef GIS.
Wyszczepialność jest dramatycznie niska
Główny Inspektor Sanitarny przypomniał, że podstawowym zabezpieczeniem przeciw grypie są szczepionki. Od 14 lutego refundowane recepty na nie mogą wypisywać również farmaceuci, co powinno znacznie ułatwić dostęp do szczepień. Niestety, zainteresowanie nimi póki co jest dramatycznie niskie.
– W tym sezonie zaszczepiło się przeciw grypie ok. 1,8 mln osób, co stanowi 5 proc. społeczeństwa. Spośród osób 65+ zaszczepiło się ok. 11 proc. Mamy tak mało zaszczepionych osób, że ta skuteczność szczepienia jest po prostu nie do oceny – powiedział dr Paweł Grzesiowski.