Posiedzenie Komisji Zdrowia trwało zaledwie dziesięć minut. Oficjalny powód powołania podkomisji – długa lista poprawek, których zgłoszenie zapowiedziały opozycyjne kluby na etapie pierwszego czytania. Tylko Lewica ma listę kilkunastu, swoje poprawki zgłosił też klub Koalicji Obywatelskiej, uwagi ma też Koalicja Polska. Przewodniczący KZ Tomasz Latos stwierdził, że projekt wymaga „dokładnego przeprocedowania” również dlatego, że już po pierwszym czytaniu było oczywiste, że również strona rządowa widzi konieczność poprawienia projektu (warto przypomnieć, że prace nad nim trwały dobrych kilkanaście miesięcy, a wczesną jesienią przedstawiciele resortu zdrowia tłumaczyli publicznie zwłokę w jego akceptacji przez Radę Ministrów dokładnym uzgadnianiem wszystkich szczegółów w komisji prawniczej, aby nie było wątpliwości – jak się okazuje, nadal są).
Wiadomo, że podkomisja zbierze się 1 lutego – być może (tak zdarzało się już w tej kadencji) dokładne przeprocedowanie odbędzie się na jednym posiedzeniu, a potem prace wrócą do Komisji Zdrowia (to ona przyjmuje sprawozdanie i rekomenduje Sejmowi ostateczny kształt projektu i ewentualne odrzucenie poprawek mniejszości). Kolejne posiedzenie Sejmu jest zaplanowane na 7-9 lutego.
Dla Ministerstwa Zdrowia ustawa o jakości jest absolutnym priorytetem. Podczas odbywającej się w środę w Warszawie konferencji „Priorytety w ochronie zdrowia 2023”, Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec mówił o wyzwaniu, jakim będzie „konsekwencja we wdrażaniu reform”, które „idą w dobrym kierunku”, choć – jak zwracał uwagę – może to być trudne w roku wyborczym. Ocenił też, że ustawa o jakości, która wprowadza system no fault (środowiska medyczne, zwłaszcza lekarskie, cały czas stoją na stanowisku, że rozwiązania z projektu ustawy są odległe od systemu no fault i nie będą sprzyjać zgłaszaniu zdarzeń niepożądanych, tzw. błędów medycznych, ponieważ nie gwarantują personelowi medycznemu zwolnienia z odpowiedzialności karnej) przyczyni się do tego, że Polska będzie mieć „najlepszy na świecie” system kompensacji szkód dla pacjenta: mają go tworzyć fundusze kompensacyjne szczepień ochronnych, badań klinicznych oraz właśnie zdarzeń niepożądanych.
Chmielowiec przyznał jednocześnie, że uchwalenie ustawy to tylko pierwszy krok w budowie systemu opartego o jakość i zwiększającego bezpieczeństwo pacjenta. – Mamy kilkunastoletnie opóźnienie – przyznał RPP.