W poniedziałek wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował na Twitterze, że odchodzi z MZ.
" Dziś ostatni dzień z moich 944 dni pracy w Ministerstwie Zdrowia. Decyzja kilkukrotnie już odkładana, ale dzięki temu dobrze przemyślana. Kiedy przychodziłem na Miodową miałem wiele obaw, czy podołam zadaniom, które mi powierzo - napisał na Twitterze.
Wyliczył przedsięwzięcia, które udało mu się przeprowadzić. "Udało się, chociaż chyna nikt w to nie wierzył , uruchomić pierwsze usługi na platformie P1. Liczbę wystawionych e-recept liczy się już w setkach milionów, przyrost dzienny e-skierowań to już kilkadziesiąt tysięcy, rusza pilotaż EDM i zdarzeń medycznych. Badanie, które przeprowadziliśmy na dużej grupie pacjentów wskazuj, że NPS z porad udzielanych przez telefon w dobie COVID-19 jest na poziomie, który osiągały prywatne przychodnie 3 lata temu. Wg CBOS ocena systemu ochrony zdrowia rekordowo wysoka, a na fokusach badani wskazują, że rozwój e-zdrowia to coś, co realnie zmieniło sytuację pacjenta, OD pierwszego dnia pracowałem nad tym z Agnieszka Kister, której wiedza i profesjonalizm jasno oświetlały mi drogę od początku aż do końca - wspomniał.
W pożegnalnym wpisie Janusz Cieszyński podziękował za zaufanie, którym obdarzyli go Łukasz Szumowski i Mateusz Morawiecki. - Nie byłbym w stanie wykorzystać szansy , ktorą dostałem, gdyby nie ich wsparcie - zaznaczył.
Podziękował też za współpracę wszystkim pracownikom z kierownictwa.
Źródło: Twitter