Wpływ na poprawę sytuacji ma mieć zwłaszcza zmniejszone ryzyko zakażeń wśród dzieci i młodzieży. W szkołach od minionego piątku trwają ferie świąteczne.
– Spada też odsetek hospitalizacji. W najbliższym czasie okaże się, czy będzie to stały trend – zaznaczył rzecznik.
Jak wskazują eksperci, tegoroczny sezon grypowy cechuje się najwyższą od lat zachorowalnością w gronie dzieci i młodzieży.
– W poprzednich latach mieliśmy naukę zdalną i brak kontaktu dzieci z otoczeniem. Organizmy dzieci trochę się wyjałowiły. Nadal pokutuje też u nas problem niskiej wyszczepialności w tej grupie wiekowej – powiedział Wojciech Andrusiewicz.
Jak dodał rzecznik, system ochrony zdrowia jest dobrze przygotowany na sezon grypowy. Nie ma też ryzyka, że zabraknie leków przeciwwirusowych lub przeciwzapalnych oraz antybiotyków. Przygotowane są też przepisy upraszczające system szczepienia przeciw grypie w aptekach.