Podczas konwencji PiS Beata Szydło mówiła o ochronie zdrowia. Pomysły skrytykował minister zdrowia Marian Zembala.
- Bądźmy ostrożni w dokonywaniu rewolucji, szanując inne poglądy. System budżetowy w moim przekonaniu jest systemem dobrym dla takich krajów jak Kuwejt – powiedział Marian Zembala.
Minister chwalił też pracowników NFZ - To 4,5 tys. osób bardzo kompetentnych, które, niezależnie od tego, że dostrzegamy błędy i jeszcze pewne nieprawidłowości, są bardzo silną grupą w zarządzaniu.
Przypomnijmy: Podczas konwencji PiS kandydatka na premiera Beata Szydło przedstawiła społeczno-gospodarczy program przyszłego gabinetu. Co mówiła o ochronie zdrowia?
Celem partii jest dobre życie Polaków: praca, rodzina, zdrowie.
- Jednym z problemów jest opieka zdrowotna. Ludzie martwią się o to, że nie stać ich na wykup leków, że nie będzie szansy na dostanie się do lekarza specjalisty, że nie stać ich na wizytę w prywatnym gabinecie lekarskim – mówiła Beata Szydło. – Na pewno trzeba zlikwidować NFZ, na pewno służba zdrowia, podstawowo, musi być dostępna dla każdego. Mówimy o tym, że muszą być tanie leki, musi być dostępność do lekarza. Przede wszystkim trzeba zrobić coś co postulujemy już od dłuższego czasu, czyli przywrócenie medycyny szkolnej. W Polsce dzieci muszą mieć naprawdę dobrą opiekę medyczną – wyliczała kandydatka na premiera.
www.pis.org.pl/onet.pl