Na majowej liście refundacyjnej leków znajduje się 117 nowych produktów, a 46 z niej usunięto. Cztery nowe substancje czynne do tej pory nie były dostępne w programie refundacji.
Spośród nowo dodanych 117 leków w ubiegłym roku 25 było dostępnych w sprzedaży. Pacjenci wydali na nie blisko 8,4 mln zł, a dziś po zastosowaniu refundacji zapłaciliby 2,9 mln zł.
– Od maja obowiązuje kolejna już, nowa lista refundacyjna – zarówno na rynku leków aptecznych, jak i na rynku szpitalnym. Największe zmiany, jakie zostały umieszczone w tej liście, to pojawienie się czterech nowych leków, które do tej pory nie były dostępne dla pacjenta w wyniku refundacji – mówi Katarzyna Leoszkiewicz z IMS Health.
– Nowa lista refundacyjna nie wprowadza drastycznych zmian w dopłacie pacjenta, w związku z czym nie należy się też martwić tym, iż pacjent po przybyciu do apteki będzie zaskoczony ceną swojego leku. Oczywiście zdarzają się wyjątki, aczkolwiek należy pamiętać o tym, że pacjent zawsze ma możliwość wykupu leku generycznego z ceną niższą niż cena leku, który został przepisany na recepcie – dodaje Leoszkiewicz.
– Proszę pamiętać o tym, że wśród leków usuniętych nie ma takiego, który znikając, pociągałby za sobą substancję czynną. Każdy produkt, który wychodzi z listy refundacyjnej, ma swój odpowiednik generyczny – podkreśla Katarzyna Leoszkiewicz.
Źródło: Newseria.pl
Czytaj także: Recepta na placebo