W ramach Programu Profilaktyka 40 Plus, którego założenia przedstawił w piątek wiceminister Janusz Cieszyński, lekarz oceni indywidualne czynniki ryzyka zachorowania na najbardziej rozpowszechnione choroby, w tym celu wykona badania krwi, w tym morfologię, glukozę oraz cholesterol, czyli parametry świadczące o stanie zdrowia. Jeśli lekarz stwierdzi czynniki ryzyka lub wyniki badań będą niepokojące, lekarz wykona bardziej szczegółowe badania laboratoryjne, EKG, USG lub skieruje na konsultację m.in. u kardiologa, diabetologa czy onkologa.
- Z programu badań profilaktycznych będą mogły skorzystać wszystkie osoby, zarówno pracujące, jak i te, które prowadzą działalność gospodarczą lub są bez pracy, ale mają ubezpieczenie zdrowotne – mówił Janusz Cieszyński. - Do tej pory nigdy nie było w Polsce badań profilaktycznych przeprowadzanych na taką skalę. Wprowadzając pakiet badań 40 Plus chcemy na wczesnym etapie wykryć choroby cywilizacyjne.
Wprowadzenie programu Prawo i Sprawiedliwość obiecywało jeszcze przed wyborami – jako zadanie do zrealizowania w ciągu pierwszych stu dni rządu. Dziś wiadomo, że prace potrwają blisko rok. Szacowany termin wejścia w życie nowej oferty to 1 stycznia 2021 roku.
Pacjent będzie mógł skorzystać z Pakietu 40 Plus:
- jeżeli ma od 40 do 65 lat
- bezpłatnie
- bez skierowania
- co 5 lat
Badania będzie można wykonać w ramach medycyny pracy (w przypadku pracowników) lub w ramach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) dla osób, które nie podlegają badaniom pracowniczym.
Podstawowy pakiet badań obejmie:
- morfologię;
- stężenie cholesterolu całkowitego i poziomu glukozy;
- pomiar tętna i ciśnienia tętniczego;
- określenie współczynnika masy ciała (Body Mass Index - BMI);
- zbadanie pacjenta przez lekarza;
- ocenę czynników wystąpienia u pacjenta chorób układu krążenia, onkologicznych lub cukrzycy.
Warto podkreślić, że eksperci od lat domagali się włączenia morfologii do pakietu badań medycyny pracy. Wprowadzenie do podstawowego pakietu badań profilaktycznych stężenia glukozy, pozwoli wcześniej wykryć cukrzycę i wdrożyć odpowiednie leczenie. Teraz w wielu przypadkach cukrzyca wykrywana jest za późno, bo na wstępnym etapie przebiega bezobjawowo, podobnie jak choroby układu krążenia.
Jeśli wyniki podstawowych badań będą niepokojące, lekarz medycyny pracy i lekarz rodzinny będzie mógł wykonać u pacjenta diagnostykę poszerzoną lub skierować go na konsultację innych lekarzy specjalistów np.: onkologa, diabetologa czy kardiologa.
Pakiet pogłębiony, w zależności od zidentyfikowanego ryzyka, obejmie:
- kontrolne badania biochemiczne krwi (diagnostyka chorób układu krążenia): stężenie cholesterolu całkowitego, LDL-cholesterol, HDL-cholesterolu, trójglicerydów,
- kontrolnie poziom glukozy na czczo lub hemoglobiny glikowanej HbA1c lub doustny test obciążenia glukozą (diagnostyka cukrzycy)
- badanie EKG (diagnostyka chorób układu krążenia)
- USG jamy brzusznej w kierunku tętniaka aorty
- test na obecność krwi utajonej w kale (diagnostyka onkologiczna w kierunku raka jelita grubego)
- poziom PSA (diagnostyka onkologiczna w kierunku raka prostaty u mężczyzn)
- konsultację lekarza specjalisty np.: onkologa, kardiologa, diabetologa.
Pacjenci będą mogli skorzystać także z badań przesiewowych realizowanych w ramach ogólnopolskich programów zdrowotnych, regionalnych programów zdrowotnych oraz Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych (NPZChN).
Program będzie finansowany w całości przez NFZ. Szacowane koszty to ok. 1,8 mld w ciągu pięciu lat, rocznie – nie więcej niż 400 mln zł (dokładne kwoty będą zależeć od tego, ilu Polaków zdecyduje się na skorzystanie z tych badań, bo nie będą one obowiązkowe).
Wprowadzenie programu wymaga szeregu prac legislacyjnych – potrzebne będą m.in. zmiany w Kodeksie Pracy, ustawie o służbie medycyny pracy, ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej i kilku rozporządzeniach.
Do nowych rozwiązań będą się musiały również przygotować podmioty medyczne – POZ, przychodnie medycyny pracy, a także pracodawcy, którzy mają zachęcać i informować pracowników o możliwości wykonania kompleksowych badań.