1. Otyłość wynika wyłącznie z braku samokontroli.
To mit i to bardzo krzywdzący. Otyłość jest złożoną chorobą metaboliczną z wieloma czynnikami ryzyka, w tym genetycznymi, środowiskowymi i psychologicznymi. Samokontrola ma znaczenie, ale nie można ignorować roli innych, istotnych aspektów, w tym zjawiska błędnego koła – człowiek staje się otyły, bo za dużo je, ale potem je za dużo, ponieważ jest otyły.
2. Niektóre leki mogą powodować tycie.
To prawda. Istnieją leki, których działaniem niepożądanym jest zwiększenie masy ciała. To niektóre antydepresanty, wybrane leki przeciwpsychotyczne, kortykosteroidy czy insulinę. Należy jednak podkreślić, że dla osób, którym te leki są przepisywane, ich przyjmowanie jest krytycznie ważne dla życia i zdrowia. Medycyna oferuje różne sposoby zarządzania potencjalnym przyrostem masy ciała powodowanym przez leki, które nie wymagają ich odstawienia.
3. Otyłość zwiększa ryzyko rozwoju wielu chorób, w tym raka.
To fakt. Otyłość zwiększa zagrożenie wieloma poważnymi chorobami nie tylko poprzez gromadzenie się nadmiaru tkanki tłuszczowej, ale także poprzez indukowanie stanu zapalnego i zmiany w metabolizmie. Nadmiar tłuszczu, szczególnie w okolicy brzucha, wpływa na wrażliwość na insulinę, prowadząc do insulinooporności i zwiększając ryzyko cukrzycy typu 2. Dodatkowo, otyłość może podwyższać ciśnienie krwi, zwiększając obciążenie serca i ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Nadmierna masa ciała zwiększa także produkcję niektórych hormonów i czynników wzrostu, co może przyczyniać się do rozwoju niektórych rodzajów raka, takie jak rak piersi czy rak jelita grubego. Do schorzeń, w których patogenezie odgrywa rolę nadmierna masa ciała, zalicza się też choroby stawów, obturacyjny bezdech senny, stłuszczenie wątroby, kamicę żółciową, niektóre zaburzenia psychiczne, zespół policystycznych jajników czy schorzenia nerek.
4. Tłuszcze w diecie osoby otyłem to czyste zło.
Mit. Tłuszcze są niezbędne dla zdrowia organizmu, pełniąc kluczową rolę w wielu procesach biologicznych, przykładowo: wspierają wchłanianie witamin A, D, E, K, są budulcem błon komórkowych. Nienasycone kwasy tłuszczowe (omega-3 i omega-6), znajdujące się w rybach, orzechach, nasionach (siemię lniane, chia), oliwie, mają pozytywny wpływ na układ krążenia, obniżając poziom „złego” cholesterolu (LDL) i podnosząc poziom „dobrego” (HDL). W tym aspekcie są więc pomocne w walce z niebezpiecznymi skutkami otyłości.
5. Aby schudnąć, wystarczy mniej jeść.
Mit. Trwała utrata wagi wymaga więcej niż tylko diety niskokalorycznej. Skuteczne odchudzanie opiera się na zrównoważonym podejściu, obejmującym trwałe zmiany w zachowaniach żywieniowych i zwiększenie aktywności fizycznej. Ograniczenie kalorii może przynieść szybkie efekty, ale bez zmiany nawyków i stylu życia, trudno o utrzymanie redukcji wagi w dłuższym okresie. Ważne jest, aby dieta była zróżnicowana i dostarczała wszystkich niezbędnych składników odżywczych, a przy tym nie uderzała w dobre samopoczucie i jakość życia.
6. Geny odgrywają rolę w powstawaniu otyłości, ale nie determinują jej całkowicie.
To fakt. Geny mogą zwiększać predyspozycje do otyłości, ale czynniki środowiskowe i styl życia odgrywają kluczową rolę w jej rozwoju. Nawet osoby z genetyczną skłonnością do otyłości mogą efektywnie zarządzać swoją wagą poprzez zdrowe odżywianie i regularną aktywność fizyczną. Badania wskazują, że choć geny wpływają na metabolizm, apetyt i preferencje żywieniowe, to świadome wybory dotyczące diety i aktywności mogą znacząco zmniejszyć ryzyko otyłości. Warto mieć to zawsze w tyle głowy: mimo genetycznych predyspozycji, mamy realny wpływ na swoje zdrowie.
7. Produkty spożywcze „light” lub „zero” są zawsze lepszym wyborem dla osób starających się schudnąć.
Mit. Produkty „light” i „zero” mogą wydawać się korzystnym wyborem, ale nie zawsze przekładają się na efektywne odchudzanie. Sztuczne słodziki, choć zawierają mniej kalorii niż cukier, mogą wpływać na preferencje smakowe, zwiększając apetyt na słodkości. Badania sugerują, że regularne spożywanie słodzików może też prowadzić do zmian w mikrobiomie jelitowym, co w dłuższej perspektywie potencjalnie może zwiększać apetyt i prowadzić do większego spożycia kalorii. Zamiast sięgać po wersje „light” lepiej skupić się na nieprzetworzonych produktach bogatych w składniki odżywcze.
8. Można mieć nadwagę przy prawidłowej masie ciała.
Zaskakujący, ale fakt. To zjawisko, znane jako „skinny fat”, dotyczy osób, które według wskaźnika BMI mieszczą się w normie, ale ich skład ciała charakteryzuje się nadmierną ilością tłuszczu w stosunku do mięśni. Stanowi to ryzyko dla zdrowia podobne do obserwowanego u osób z otyłością, w tym zwiększone ryzyko chorób serca, insulinooporności i cukrzycy typu 2. Dlatego ważne jest, by nie oceniać stanu zdrowia tylko przez pryzmat BMI, ale również brać pod uwagę skład ciała.
9. Szybka utrata wagi zapewnia trwałe efekty odchudzania.
Mit. Szybka utrata wagi często opiera się na ekstremalnych i niezrównoważonych dietach, które mogą prowadzić do efektu jo-jo i szybkiego powrotu do poprzedniej wagi. Natomiast stopniowa utrata wagi (0,5–1 kg na tydzień) umożliwia trwałe zmiany w nawykach żywieniowych i w stylu życia. Takie podejście nie tylko sprzyja długoterminowemu utrzymaniu zdrowej wagi, ale również minimalizuje ryzyko negatywnych skutków zdrowotnych, takich jak niedobory składników odżywczych czy zaburzenia metaboliczne.
10. Otyłość może wpływać na zdrowie psychiczne.
Fakt. Otyłość może znacząco wpływać na zdrowie psychiczne, prowadząc do zwiększonego ryzyka depresji, zaburzeń lękowych i obniżenia samooceny. Osoby z otyłością często doświadczają stygmatyzacji i dyskryminacji, co może pogłębiać problemy psychiczne. Niekiedy uczucie społecznego wykluczenia lub negatywny obraz ciała może prowadzić do izolacji i unikania aktywności społecznych, co dodatkowo pogarsza samopoczucie. Z tego względu, kompleksowe podejście do leczenia otyłości, które obejmuje wsparcie psychologiczne jest kluczowe dla efektywności terapii i poprawy jakości życia.
Źródła: WHO, Mayo Clinic, CDC, NIMH