Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Cały czas panują stereotypy

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 9 grudnia 2013 12:39

Cały czas panują stereotypy - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
Co jest największym problemem dla osób chorych na epilepsję? Dlaczego panujące stereotypy nie pozwalają im odnaleźć się na rynku pracy? O tym z Magdaleną, pacjentką chorą na padaczkę, rozmawia Iwona Schymalla, redaktor naczelna Medexpress.pl

magdalena_padaczka

Iwona Schymalla: Choruje Pani na epilepsję, ale jednocześnie chce Pani pracować, uczyć się. Jakie problemy, w których z tych sfer życia się pojawiają?

Magdalena: Myślę, że problemy pojawiają się właśnie w pracy, ponieważ wśród ludzi funkcjonują różne stereotypy dotyczące osób niepełnosprawnych. Na przykład, że takie osoby są powolne, że nie poradzą sobie w pracy, że choroba jest zakaźna itp. Uważam, że największym problemem jest właśnie praca i w związku z tym pieniądze. Dla takich osób jak ja ważne jest również zdrowie. Gdybym poszła do pracy i miała możliwość zarabiania, większość pieniędzy wydawałabym na pewno na leki. Chciałabym się również kształcić.

Czy pracuje Pani w tej chwili?

Poszukuję pracy od dwóch lat, wszędzie składam CV. Mam odbyte różne staże w biurach.

Czy są jakieś bariery, które uniemożliwiają podjęcie pracy? Dwa lata to jednak długo.

Właśnie te stereotypy najbardziej uniemożliwiają podjęcie pracy. Mimo zakazu w Kodeksie pracy mówiącego o tym, że pracodawca nie może pytać o chorobę, pracodawcy, którzy poszukują pracowników niepełnosprawnych, pytają właśnie o to. Mam wrażenie, że czasami wybierają sobie choroby, na które mogą mieć dofinansowanie. Mimo że na moją chorobę jest większe dofinansowanie z PFRON-u, pracodawcy omijają mnie. Zresztą to dotyczy nie tylko mojej choroby, ale wiem od swoich znajomych, że pracodawcy omijają również osoby z chorobami psychicznymi.

Kluczową sprawą dla osoby chorej na epilepsję jest to, żeby miała dostęp do prawidłowego leczenia. Jak to było w Pani przypadku?

Od maja ubiegłego roku biorę lek innowacyjny. Jest bardzo skuteczny, dzięki niemu jestem samodzielna. Niestety, nie jest on refundowany.

A wcześniej była Pani leczona?

Choruję od 2. roku życia, więc jestem leczona od dzieciństwa.

Czy widzi Pani wyraźną poprawę po leku innowacyjnym?

Tak. Wcześniej brałam inny lek, który również mi pomagał, ale miał skutki uboczne: nie mogłam funkcjonować normalnie w społeczeństwie. Po jakimś czasie odstawiono mi ten lek, ale w trakcie odstawiania leku miałam nawroty.

A jak jest teraz?

Teraz, w porównaniu z tym, co było wcześniej, jest bardzo dobrze.

Podobne artykuły

2500x1100

Świadomy pacjent

22 listopada 2024
kiszonki
#WyszłoNaZdrowie

Kiszonki: zdrowie i długowieczność

22 listopada 2024
Grant_V_edycja
22 listopada 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także