Infekcje bakteryjne, które wymagają zastosowania antybiotyków, stanowią stosunkowo niewielki odsetek przyczyn bólu gardła. Częściej za tę przykrą dolegliwość odpowiadają alergie, zbyt suche powietrze oraz wirusy. W takich przypadkach warto sięgnąć po metody łagodzenia bólu gardła bez zastosowania leków – przynajmniej do czasu wizyty u lekarza.
Woda z solą
Płukanie gardła słoną wodą może zmniejszyć dolegliwości bólowe związane z infekcją – zarówno bakteryjną, jak i wirusową. Zdaniem autorów badania opublikowanego na łamach „American Journal of Preventive Medicine” płukanie gardła solanką trzy razy dziennie usuwa dolegliwości u ok. 40 proc. pacjentów z bólem gardła. Zalecane proporcje to 1 łyżeczka soli na pół szklanki ciepłej wody. Płukać należy roztworem o temperaturze zbliżonej do temperatury ciała, przez około 30 sekund. Dłuższe płukanie nie jest wskazane – może spowodować podrażnienie błony śluzowej.
Miód
Im ciemniejszy, tym lepszy. Zawiera wiele witamin, antyoksydanty i wpływa stymulująco na układ immunologiczny. Istotne są też jego właściwości fizyczne – zwłaszcza lepkość, dzięki której miód na pewien czas przylega do błony śluzowej gardła, przedłużając swoje działanie łagodzące. Łyżeczkę miodu należy rozpuścić w szklance gorącej wody, a następnie dodać sok z połówki cytryny (który dodatkowo wywiera na błonę śluzową korzystne działanie obkurczające).
Rosół z kury
Badania przeprowadzone w Japonii wykazały, że rosół zawiera związki o działaniu mukolitycznym, które – rozrzedzając śluz - ułatwiają szybsze oczyszczanie się zainfekowanych dróg oddechowych. Dotyczy to także wydzieliny spływającej z nosa po tylnej ścianie gardła – często to ona jest przyczyną wtórnego podrażnienia błony śluzowej. To jednak nie wszystko. Naukowcy z University of Nebraska Medical Center dowiedli, że rosół z kury ma także właściwości przeciwzapalne i w bezpośredni sposób przyczynia się do zmniejszenia infekcji i związanych z nią objawów. Z jednym zastrzeżeniem – takie działanie ma tylko rosół ugotowany z dużą ilością warzyw.
Szałwia + jeżówka
Medycznych zastosowań szałwii jest wiele, jednak wg ustaleń szwedzkich badaczy najkorzystniejsze dla obolałego gardła jest połączenie szałwii z jeżówką – najwygodniejsze do stosowania w postaci sprayu.
Czosnek
Zapewne nie każdy da się do tego namówić, ale ssanie ząbka czosnku przez 5-10 minut może być skuteczniejsze od niejednej przeznaczonej do tego tabletki. Czosnek zawiera allicynę – związek o działaniu zarówno bakteriobójczym, jak i antywirusowym. Allicyna zadziała najskuteczniej, jeśli sięgniemy po czosnek, gdy tylko poczujemy pierwsze objawy infekcji.
Korzeń lukrecji
W tradycyjnej medycynie chińskiej lukrecja wykorzystywana jest do leczenia nie tylko zapalenia gardła, ale także wielu innych chorób infekcyjnych, a nawet wrzodów żołądka. W przypadku bólu gardła skuteczne jest płukanie go rozpuszczonym w wodzie wyciągiem z korzenia tej rośliny. Czasopismo Anesthesia & Analgesia opublikowało niedawno badanie, z którego wynika, że płukanka z lukrecji przynosi także ulgę w bólu spowodowanym intubacją u chorych po zabiegach operacyjnych.
Cynk
Jony cynku mają działanie antybakteryjne, ale hamują też replikację wirusów i wzmacniają działanie interferonu. Badania przeprowadzone w Finlandii pokazały, że tabletki do ssania zawierające cynk skracają czas trwania przeziębienia. Warto sięgnąć po takie, w których składzie obok cynku znajduje się także witamina C.
Źródło: FoxNews