- Według dostępnych danych, znaczący odsetek młodych ludzi boryka się z lękiem, depresją oraz innymi zaburzeniami psychicznymi, które nie tyle bezpośrednio związane są z pandemią COVID-19, co uwypuklone zostały poprzez długotrwałą izolację społeczną. - mówi dr Mateusz Grajek, psycholog, adiunkt Zakładu Zdrowia Publicznego SUM
Pandemia koronawirusa, zmuszając do izolacji społecznej, przyczyniła się do wzrostu poczucia samotności wśród młodych osób. - Badania pokazują, że około 40 proc. młodzieży odczuwało znaczny poziom samotności podczas lockdownów. - dodaje dr Grajek
WHO alarmuje, że problem ten może przybrać formę nowej pandemii. Eksperci podkreślają, że problem ten wymaga pilnej uwagi, zarówno ze strony rządów, jak i instytucji zdrowia publicznego. Konsekwencje długotrwałych problemów psychicznych wśród młodzieży mogą być dalekosiężne.
- Dotyczą nie tylko zdrowia i dobrostanu samej młodzieży, ale również wpływają na ich edukację, relacje społeczne oraz przyszłe życie zawodowe. Specjaliści apelują o zwiększenie dostępności usług wsparcia psychologicznego oraz promowanie zdrowia psychicznego, zwłaszcza wśród najmłodszych. - kontynuuje dr Grajek
W obliczu tych wyzwań, ważne jest, aby społeczeństwo uświadomiło sobie powagę sytuacji i podjęło odpowiednie kroki w celu wsparcia młodych osób. - Obejmuje to zarówno działania na poziomie indywidualnym, jak i szeroko zakrojone programy edukacyjne oraz interwencje zdrowotne, które mogą pomóc w zwalczaniu tej "cichej pandemii" - podsumowuje psycholog.
Źródło: SUM