Prof. Aleksander Araszkiewicz powiedział Medexpressowi, że leki stosowane w chorobie Parkinsona mogą wywoływać depresję. Prof. Jarosław Sławek, neurolog, stanowczo protestuje przeciwko takim stwierdzeniom.
Zapytaliśmy prof. Araszkiewicza, czy leki na parkinsona mogą wywoływać depresję. Ten potwierdził, że może tak być. - Stąd też podstawowym lekiem stosowanym w chorobie Parkinsona jest L-dopa. W istocie może się tak zdarzyć. Samo leczenie w chorobie Parkinsona może spowodować wystąpienie objawów depresyjnych albo wręcz w pełni kwalifikowanej depresji. Stąd jest szalenie trudna ocena, czy stosowane leczenie lekami przeciw chorobie Parkinsona, które mają poprawić funkcjonowanie pacjenta, np. ruchowe, muszą być obniżane (zmniejszane), bo wywołują u niego stany depresyjne - powiedział Araszkiewicz.
Z takim stwierdzeniem nie zgadza się neurolog prof. Jarosław Sławek:
"Szanowni Państwo,
Z uwagą przeczytałem wywiad nt. depresji i choroby Parkinsona i STANOWCZO PROTESTUJĘ przeciwko jego drugiej części. Leki stosowane w leczeniu choroby Parkinsona NIE POWODUJĄ depresji. Takie twierdzenie jest całkowicie nieodpowiedzialne, bowiem odciągać może chorych od jedynego skutecznego leczenia, jakim jest leczenie dopaminergiczne (lewodopa, agoniści dopaminy), a skutki nieleczenia mogą być fatalne. Leki dopaminergiczne (wyrównują niedobór dopaminy w mózgu), w wielu schematach leczenia depresji w chorobie Parkinsona, której istotą jest niedobór dopaminy, ale także serotoniny, stąd depresja jako objaw choroby jest częsta, są zalecane, zanim włączymy lek przeciwdepresyjny. Nawet niektóre z tych leków (pramipeksol) mają udowodnione w badaniach naukowych działanie przeciwdepresyjne. Przypadek R. Williamsa jest niefortunny, jak też i oskarżenie leków przeciwparkinsonowskich o wywołanie depresji. Osoba uzależniona, szczególnie w okresie odstawienia używek, doznaje spadku nastroju, niekiedy nasilonej depresji. To pewnie niestety prawdziwa przyczyna tego, co się stało.
Skutki takiego przedstawiania leków przeciwparkinsonowskich mogą być fatalne dla chorych także z powodu ograniczeń dostępu polskich chorych do wielu leków stosowanych na świecie (jak choćby wspomniany pramipeksol). Polscy chorzy wypadają pod tym względem najgorzej w Unii Europejskiej i nieodpowiedzialne oskarżanie dodatkowo tych terapii o takie działania niepożądane może służyć jako kolejny argument usprawiedliwiający tę sytuację.
ŻADEN ALGORYTM LECZENIA CHOROBY PARKINSONA PUBLIKOWANY NA ŚWIECIE NIE ZALECA ODSTAWIENIA LEKÓW PARKINSONOWSKICH W PRZYPADKU WYSTĄPIENIA DEPRESJI!
Walczmy wspólnie o szeroki dostęp do tradycyjnych i nowoczesnych terapii dla naszych chorych" - napisał prof. Jarosław Sławek, specjalista neurolog.
Przeczytaj również: Czy leki na parkinsona mogą wywoływać depresję?