Dyskusje nad zasadnością stosowania fluoru oraz na temat jego szkodliwego wpływu na zdrowie powracają od lat. Jakie jest zdanie dr hab. nauk med. Doroty Olczak-Kowalczyk, kierownika Zakładu Stomatologii Dziecięcej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultanta krajowego w dziedzinie stomatologii dziecięcej?
Stosowanie niewielkiej ilości pasty z fluorem jest bezpieczne i istotne dla utrzymania prawidłowego stanu zębów najmłodszych. Nowe zalecenia dotyczące fluoru, które przedstawiają eksperci, oparte są na dowodach naukowych zgromadzonych przez Europejską Akademię Stomatologii Dziecięcej i Amerykańską Akademię Stomatologii Dziecięcej.
– Fluor, tak jak witaminy i wiele innych leków, stosowany w nadmiarze może być szkodliwy. Ważne, żeby używać ten związek w taki sposób, aby to było bezpieczne dla dziecka. Kiedy myjemy zęby pastą, która zawiera dużą ilość jonów fluoru, musimy bardzo ograniczyć ilość pasty, ponieważ stężenie jonów jest ważniejsze od jej ilości. Jeżeli te zasady będą przestrzegane, nie ma żadnego zagrożenia – mówi dr hab. nauk med. Dorota Olczak-Kowalczyk, kierownik Zakładu Stomatologii Dziecięcej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultant krajowy w dziedzinie stomatologii dziecięcej.
– Pasta do zębów powinna zawierać tysiąc części na milion fluoru, bez względu na to, jaki to będzie związek. Nie ma żadnych dowodów na to, że jeden związek jest lepszy od drugiego, ważne jest stężenie. Jeżeli nakładamy na szczoteczkę do zębów pastę dla małego dziecka, to musi być to jedynie takie posmarowanie, to ma być odrobinka tej pasty. U dzieci starszych możemy już stosować ziarenko groszku o tej samej zawartości. Kiedy dziecko skończy 6 lat, stosuje się pastę do zębów dla dorosłych – mówi dr Dorota Olczak-Kowalczyk.
Źródło: Newseria
Czytaj także: Pielęgniarki sekretarkami lekarzy?