Jak informuje Ministerstwo Zdrowia wzrost dopłaty do leków wspomagających chemioterapię ma charakter przejściowy, zaś koszt leków wspomagających chemioterapię wzrósł z przyczyn niezależnych od Ministerstwa Zdrowia.
Jak informuje Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych, w wyniku spotkania i negocjacji Szymona Chrostowskiego – wiceprezesa Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych z Igorem Radziewiczem-Winnickim – wiceministrem zdrowia udało się uzyskać zapewnienie, że wzrost dopłaty do leków wspomagających chemioterapię, który zostanie wprowadzony od 1 lipca 2014 r., ma charakter tymczasowy – do 1 września 2014 r.
W komunikacie MZ informuje, że wzrost dopłaty do leków wspomagających chemioterapię (m.in. Lonquex; 6 mg/0,6 ml oraz Neulasta; 6 mg/0,6 ml), który wprowadzono od 1 lipca 2014 r., ma charakter przejściowy – do 1 września 2014 r.
Zgodnie z ustawą o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, aby można było podjąć działania związane z refundacją leków, w tym z obniżeniem ich ceny, podmioty odpowiedzialne muszą złożyć odpowiednie wnioski, a decyzje wydane na ich podstawie muszą stać się ostateczne.
Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że pacjenci, którzy wymagają leczenia czynnikami stymulującymi wzrost granulocytów, będą mogli bezpłatnie otrzymać leki w ramach katalogu chemioterapii w trybie szpitalnym, jednodniowym lub ambulatoryjnym bez konieczności hospitalizacji (do stosowania w warunkach domowych).
Koszt leków wspomagających chemioterapię wzrósł z przyczyn niezależnych od Ministerstwa Zdrowia – tłumaczy się MZ. Powodem jest zmiana podstawy limitu finansowania w grupie limitowej Leki przeciwnowotworowe i immunomodulujące - immunostymulujące - czynniki stymulujące wzrost granulocytów, co ma bezpośrednie przełożenie na wysokość dopłat ponoszonych przez pacjentów w przypadku leków dostępnych na receptę w aptece.
Źródło: mz.gov.pl
Czytaj także: Deklaracja wiary przeszkodą w uzyskaniu specjalizacją