Prof. dr hab. n. med. Andrzej Sobczak
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Wydział Nauk Farmaceutycznych
Z jednej strony autorzy stwierdzili, że działania związane ze zwalczeniem palenia wytyczonym przez FCTC nie odnoszą skutku w większości krajów szczególnie w krajach o niskich i średnich dochodach. Powodem może być fakt, że ani WHO, ani FCTC nie uwzględniają najnowszych dowodów na temat roli innowacyjnych urządzeń dostarczających nikotynę we wspomaganiu przejścia z papierosów tradycyjnych na znacznie mniej szkodliwe produkty. Autorzy uważają, że brakującą strategią w polityce WHO i FCTC jest redukcja szkód polegająca na przejściu z palnych wyrobów tytoniowych na mniej szkodliwe, w których wyeliminowano proces spalania tytoniu [3].
Z drugiej strony, w polemicznym artykule opublikowanym w tym samym czasopiśmie inna grupa naukowców stwierdza, że obecna sytuacja związana z wysokim rozpowszechnieniem palenia tytoniu wynika z niewdrażania strategii FTCT w prawodawstwach krajowych. Jednocześnie konstatują, że FCTC nie zabrania stosowania metod redukcji szkód w leczeniu uzależnienia od tytoniu, w tym stosowania nowych produktów nikotynowych. Bowiem decyzja Konferencji Stron FCTC jest taka, że strony te są zachęcane do regulowania tych produktów zgodnie z ich prawem krajowym i celami zdrowia publicznego [4].
Osiągnięcia Wielkiej Brytanii i Szwecji w zwalczaniu palenia tytoniu dowodzą, że rację mają naukowcy uważający, iż dotychczasowa strategia FCTC jest niewystarczająca. Nie ma żadnych wątpliwości , że osiągnięcia w zwalczaniu palenia kraje te zawdzięczają rozsądnej polityce respektującej strategie wyznaczone przez WHO, ale przede wszystkim poprzez politykę wspierającą redukcję szkód.
Wielka Brytania od czasu raportu Public Health of England (agencja wykonawcza Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej w Anglii) w roku 2014 stwierdzającym, że e-papierosy są w 95% mniej szkodliwe od tradycyjnych papierosów, prowadzi politykę promującą redukcję szkód. Widać to zarówno w akcjach edukacyjnych na szczeblach lokalnych jak i w działaniach rządu. Najbardziej spektakularnym dowodem zaangażowania rządu Wielkiej Brytanii w redukcję szkód jest tegoroczne kwietniowe oświadczenie ministra zdrowia UK Neila O’Brien’a - milion palaczy zostanie zachęconych do zamiany papierosów na e-papierosy w ramach pionierskiego nowego programu „Swap to stop” mającego na celu poprawę zdrowia narodu i zmniejszenie wskaźników palenia. W tym celu powstaje pierwszy na świecie program, w którym jeden na pięciu palaczy w Anglii otrzyma zestaw startowy do wapowania wraz ze wsparciem behawioralnym. Celem jest pomoc w porzuceniu nałogu w ramach serii nowych środków mających pomóc rządowi spełnić jego ambicje uczynienia Anglii wolnej od dymu tytoniowego do 2030 r. – ograniczenie wskaźnika palenia do co najmniej 5%.
Kluczem do sukcesu Szwecji, w której najpewniej w bieżącym roku liczba osób palących spadnie poniżej 5% (obecnie 5,6%) było również przyjęcie strategii redukcji szkód. Szwecja aktywnie wdrożyła to, co sugeruje FCTC. Dzięki zastosowaniu surowych środków kontroli tytoniu konsumpcja palnych wyrobów tytoniowych stały się one mniej atrakcyjne dla dorosłych palaczy, ułatwiając jednocześnie stosowanie mniej szkodliwych niepalnych form tytoniu i nikotyny. W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat Szwedzi stopniowo i systematycznie czynili bezdymne i mniej szkodliwe alternatywy dla palenia papierosów dostępnymi, niedrogimi i akceptowalnymi dla ich populacji. Pragmatyczne podejście szwedzkich decydentów wspierające opcje bezdymne, takie jak snus, a w ostatnich latach doustne saszetki z nikotyną i e-papierosy, przyniosło niekwestionowane korzyści w zakresie zdrowia publicznego. Dowodem jest najniższa w UE śmiertelność z powodu wszystkich chorób związanych z paleniem tytoniu. W porównaniu do średniej europejskiej jest to mniej o prawie 40%.
W kontekście Szwecji warto krótko nawiązać do snusu, który bez wątpienia przyczynił się do spadku liczby palaczy tytoniu w Szwecji. Dowody na jego mniejszą szkodliwość od papierosów znane były od dawna. Mimo to w krajach Unii oraz w USA istnieje zakaz produkcji i sprzedaży tego produktu. Dopiero 22 października 2019 r. Food and Dug Administration (FDA) oficjalnie ogłosiło, że marka General Snus (najpopularniejsza w Szwecji) jest mniej szkodliwą alternatywą dla papierosów. Jednocześnie FDA upoważniła firmę do stwierdzenia, że stosowanie General Snus zamiast papierosów zmniejsza niektóre zagrożenia dla zdrowia, w tym raka jamy ustnej, chorób serca, raka płuc, udaru mózgu, rozedmy płuc i przewlekłego zapalenia oskrzeli.
Drugim produktem, który wniósł swój udział w sukces Szwedów są saszetki nikotynowe. Według raportu niemieckiego Federalnego Instytutu ds. Oceny Ryzyka (BfR) [5] saszetki nikotynowe są produktami najniższego ryzyka w porównaniu z tradycyjnymi wyrobami tytoniowymi lub e-papierosami. Saszetki nikotynowe nie zawierają tytoniu, a zawarta w nich nikotyna jest najwyższej dostępnej czystości chemicznej. W Szwecji w dużej mierze zastąpiły papierosy, przyczyniając się do zmniejszenia populacji użytkowników palnych wyrobów tytoniowych.
Beztytoniowe saszetki nikotynowe mogą więc być przełomem w zwalczaniu palenia tytoniu. Problem polega na tym, że jak na razie nie podlegają regulacji i są sprzedawane jako produkt konsumencki. Regulacje i ograniczenia np. zakaz sprzedaży młodzieży powinny być moim zdaniem wprowadzone. Wydaje się że w tym kierunku szła interpelacja posła Andrzeja Szejny złożona w marcu br. Budzi natomiast zdziwienie odpowiedź Ministerstwa Zdrowia, które zwróciło się do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego z prośbą o podjęcie odpowiednich działań administracyjnych, co de facto oznacza chęć objęcia saszetek nikotynowych regulacjami medycznymi. Byłaby to kolejne działanie restrykcyjne utrwalające w naszym kraju zachętę do kontynuowania palenia tytoniu.
Podstawowe pytanie, które pojawia się wśród osób postronnych – dlaczego przy tak ewidentnych danych nasi decydenci nie próbują wdrażać doświadczeń Wielkiej Brytanii i Szwecji?
Ponad dwie dekady zajmowania się na Śląskim Uniwersytecie Medycznym problematyką Tobacco Control powala mi na postawienie trzech wniosków. Pierwszy to niewystępowanie decydentów poza wytyczne FCTC (chociaż taka możliwość istnieje), drugi to iluzoryczna ochrona młodzieży przed uzależnieniem się od nikotyny, czemu sprzyjać ma restrykcyjna polityka obejmującej alternatywne formy inhalowania nikotyny. Zapominając przy tym, że w naszym kraju istnieje ponad 8 milionowa populacja palaczy, której, o czym dowodzą szwedzkie dane, można by pomóc. Natomiast trzeci powtarzany jak mantra przez decydentów to zasada ostrożności.
Pytanie czy taka postawa zapewni naszemu społeczeństwu skuteczną walkę z nałogiem palenia tytoniu?
- Eurobarometer 2021. Attitudes of Europeans towards tobacco and electronic cigarettes https://europa.eu/eurobarometer/surveys/detail/2240
- WHO MPOWER Overview: Progress towards selected tobacco control policies for demand reduction (Tobacco control) 2022
- Beaglehole R, Bonita R Tobacco control: getting to the finish line. .Lancet. 2022, 14; 399 (10338): 1865
- Arnott D, Lindorff K, Goddard A Tobacco control: the FCTC provides the route to the finish line. .Lancet. 2022; 400 (10350): 427.
- https://doi.org/10.17590/20211221-131258