Dyrektorzy szpitali, szczególnie tych powiatowych, przyznają, że takie sytuacje powtarzają się przed każdymi świętami. Polacy oddają schorowanych rodziców na święta do szpitali, a sami wyjeżdżają, żeby odpocząć.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Ewę Borek z Fundacji MY Pacjenci:
Według danych CSIOZ co trzecie łóżko szpitalne w polskich szpitalach jest zbędne. Skąd więc to przepełnienie korytarzy szpitalnych w Polsce łóżkami z pacjentami? Szpitale są podobnie jak SORy wentylem bezpieczeństwa dla niewydolnego systemu opieki zdrowotnej. Leczenie szpitalne jako najbardziej kosztowne ze społecznego punktu widzenia powinno służyć możliwie krótkiemu pobytowi w przypadkach, których nie da się już wyleczyć ambulatoryjnie. Tymczasem polskie szpitale służą do szybkiej kilkudniowej diagnostyki, którą spokojnie można wykonać ambulatoryjnie, do pobytów odtruwających pacjentów uzależnionych od alkoholu, do opieki nad starszymi pacjentami wymagającymi opieki długoterminowej. Szpitale są wentylem bezpieczeństwa niewydolnego systemu opieki zdrowotnej i braku dobrej organizacji opieki przed i poszpitalnej. W systemach opieki zdrowotnej szanujących pieniądze podatnika, rodziny które chcą odpocząć od opieki nad osobą starszą, do czego też mają pełne prawo, mają inne dostępne, znacznie tańsze i dotowane przez państwo formy wsparcia niż szpital. I z tych form powinny korzystać. Nie należy za to ganić rodzin tylko państwo, które nie stworzyło innych alternatywnych form opieki nad osobami starszymi lub przewlekle chorymi. Rodzina ma wybór – dom albo szpital. Czasem więc wybiera szpital. Zwłaszcza, że państwo nie za bardzo wspiera rodziny, które decydują się na opiekę nad swoimi seniorami w domu.