Jak się okazało, co 6. respondent sprawował tego rodzaju opiekę lub pomoc regularnie, przynajmniej raz w tygodniu. Ponad 75 proc. pomagających otaczało opieką tylko członków własnej rodziny, a opiekunami częściej były kobiety i osoby zamieszkałe na wsi.
Według danych Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej (KIGS) tylko 35 proc. osób chorych przewlekle i starszych może pozwolić sobie na skorzystanie z opieki płatnej. Zdecydowana większość takich osób, głównie ze względu na niskie dochody, korzysta z pomocy swojej rodziny.
Mimo poprawy subiektywnej oceny stanu zdrowia Polaków w porównaniu do poprzedniego badania EHIS, długotrwałe problemy zdrowotne lub choroby przewlekłe, trwające co najmniej 6 miesięcy występowały u co drugiego mieszkańca Polski. Wystąpienie tego rodzaju problemów sygnalizowało ponad 70 proc. osób w grupie wiekowej 50–59 lat, przy czym wśród osób w wieku 60–69 lat znalazło się już 85 proc, badanych, a ponad 90 proc. wśród ludzi najstarszych.
– Priorytetem powinno stać się tworzenie programów wspierających chorych przewlekle i ich opiekunów w jak najdłuższym utrzymaniu względnej sprawności i samodzielności. Zgodnie z prognozami OECD w roku 2050 osiągniemy niemal „równowagę”, gdzie na jedną osobę w wieku poprodukcyjnym przypadnie około 1,3 osoby w wieku produkcyjnym. Pomijając oczywiste czynniki ekonomiczne, będzie to ogromne wyzwanie dla całego społeczeństwa, bo w większości przypadków przewlekle chorym, który najczęściej jest też osobą starszą zajmuje się rodzina. To bliscy zapewniają jej opiekę, pomoc w codziennym funkcjonowaniu, nadzór nad przebiegiem leczenia oraz wsparcie finansowe – wskazuje Michał Jakubowski, właściciel i jeden z pomysłodawców Remedizera – narzędzia do zdalnej opieki nad pacjentami.
Obecnie w Polsce projekty obejmujące osoby przewlekle chore, leczące się w domu mają charakter pilotażowych wdrożeń. Jeden z nich realizuje właśnie Instytut Kardiologii w Aninie, który zdecydował się monitorować pacjentów z wszczepionymi pompami wspomagającymi pracę serca już po zakończeniu hospitalizacji. Za pomocą aplikacji Remedizer, łączącej się z aparaturą medyczną, pacjenci są codziennie monitorowani w kilku obszarach tj. ciśnienie, tętno, temperatura, czy pomiar płynów pompy. Dane są wysyłane do centrum monitorowania, gdzie podlegają analizie i ocenie, a pacjenci dostają szybką informację zwrotną o stanie zdrowia.
Źródło: materiały prasowe