Jaki jest mechanizm działania immunoterapii jadami i jaka jest jej skuteczność?
Mechanizm działania immunoterapii na jady owadów błonkoskrzydłych polega na przywróceniu tolerancji tych jadów tak, aby chory reagował na nie w taki sam sposób, w jaki reaguje osoba zdrowa. Skuteczność immunoterapii na jady jest bardzo wysoka, przekracza 80 procent, a w niektórych sytuacjach nawet powyżej 90 procent.
Ile ośrodków w Polsce prowadzi odczulanie i jaka liczba pacjentów jest poddawana tej terapii?
W Polsce odczulanie prowadzi ponad 30 ośrodków (33-34). Szacujemy, że około 3 tysiące osób poddanych jest w tych ośrodkach immunoterapii.
Jaki wpływ pandemia miała na tę liczbę?
W Polsce nie mamy twardych danych. Natomiast opierając się na własnych obserwacjach, na rozmowach z koleżankami i kolegami po fachu, widzimy, że około 30-40 procent osób zakończyło immunoterapię. Przerwa zmuszająca pacjentów do poważanej zmiany protokołu leczenia dotyczyła około 80 procent. I w dobie czwartej fali, z tego co wiem, istnieje znaczna redukcja albo wręcz zatrzymanie włączania nowych pacjentów do tego rodzaju leczenia.
Jakie są realne koszty odczulania szpitalnego?
Koszty leczenia szpitalnego są zawsze wysokie, ponieważ wchodzi w grę opłata za usługi niemedyczne, czyli wszelkiego rodzaju usługi hotelowe itd. Poza tym, sam pobyt w szpitalu nawet biorąc pod uwagę wykonywanie pewnych czynności medycznych, jest droższy. I my to widzimy na całym świecie, gdzie cena doby hotelowej rośnie i prawdopodobnie będzie rosła, ponieważ trzeba w tej chwili zabezpieczyć odpowiednie środki sanitarno-higieniczne, dezynfekcję itd. A to wszystko kosztuje.
Czy te koszty można by zmniejszyć, przenosząc procedurę do AOS?
Wykonywanie tej procedury również w warunkach ambulatoryjnych może i powinno zmniejszyć radykalnie koszty tej procedury. Nie chodzi o to, że my przeniesiemy procedurę, tylko, żebyśmy mieli do wyboru dwie procedury, byśmy mogli leczyć w szpitalu tych, którzy tego wymagają (bo takie osoby są), ale też żebyśmy byli bardziej dostępni i leczyli w warunkach ambulatoryjnych. Chodzi o dostępność, a ta dostępność to refundacja szczepionki, żeby chory ani lekarz nie musiał płacić za to z własnej kieszeni. I druga rzecz to jest odpowiednia procedura, czyli odpowiednio wyceniona, by lekarzowi w warunkach ambulatoryjnych opłacało się to zrobić. A wiemy, że będzie to na pewno tańsze, niż w warunkach szpitalnych.
A czy taka procedura w AOS jest bezpieczna?
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to oczywiście zdarzają się przypadki uczulonych na jad owadów błonkoskrzydłych, co do których szczerze bym sugerował, aby procedura była wykonywana w szpitalu. Natomiast to nie jest większość. U wielu osób można taką procedurę wykonać bezpiecznie w warunkach ambulatoryjnych. I to się dzieje w innych krajach. W USA w ogóle nie ma procedury szpitalnej wykonywania odczulania na jad owadów błonkoskrzydłych. Również w wielu krajach Europy przenosi się w wielu wypadkach procedurę do warunków ambulatoryjnych. Chciałbym podkreślić, że to nie jest tak, że lek jest bezpieczny lub nie, tylko sposób zastosowania tego leku. A wiemy, że mamy różnego rodzaju protokoły i sposoby leczenia, które umożliwiają mniej lub bardziej agresywne leczenie, a co za tym idzie w sytuacjach, w których czas nie odgrywa istotnej roli np. zimą, moglibyśmy u niektórych potencjalnych chorych rozpoczynać immunoterapię alergenową metodą klasyczną i spokojną, kiedy szczepionkę się powolutku zwiększa, patrząc i obserwując co się u chorego dzieje. I takie procedury potencjalnie można by było wykonywać w warunkach ambulatoryjnych. Jeśli chodzi o bardziej agresywne metody, jak ultraszybka immunoterapia i bardzo szybko wywołanie tolerancji, to powinno być zarezerwowane do warunków szpitalnych.
W jaki sposób udostępnienie preparatów depot wpłynęłoby na dostępność do immunoterapii?
Możliwość zastosowania preparatu do leczenia w warunkach ambulatoryjnych to warunek konieczny, żeby była ona dostępna. To jest praca, która powinna się odbyć, ponieważ to nie tylko sam preparat alergenowy, to jest również procedura i umiejętność lekarza, żeby wykonać daną procedurę. Czyli nie dokonamy nagle rewolucji, ale dopuszczając pewne możliwości leczenia w warunkach ambulatoryjnych, spowodujemy, że w przeciągu miesięcy, być może lat, dojdzie do tego, że będziemy mogli w sposób skuteczny i bezpieczny leczyć większą liczbę chorych, bez niepotrzebnego zwiększania i generowania kosztów.