Dlaczego dla chorych na stwardnienie rozsiane ważny jest dostęp do pełnego wachlarza terapeutycznego?
- Od dwóch, trzech lat notujemy znaczny rozwój w leczeniu stwardnienia rozsianego. Kiedyś mieliśmy tylko dwie grupy leków. W tej chwili mamy do wyboru piętnaście różnych cząsteczek różnych preparatów. Możemy dopasować lek do stanu pacjenta i okresu jego choroby. To było poprzednio niemożliwe. Jeżeli jest choroba aktywna, powinniśmy leczyć aktywnie. A jeśli choroba w niewielkim stopniu obciąża chorego, choroba ma przerwy i nie ma jej rzutów, możemy zdecydować się na leczenie lekiem mniej skutecznym, ale bez objawów ubocznych. Każdy lek ma objawy uboczne, i im bardziej skuteczny lek, tym więcej objawów ubocznych.
Trening mózgu – na czym polega i jakie ma znaczenie w przypadku pacjentów chorych na stwardnienie rozsiane?
- W przebiegu tej choroby, prócz zmian w ośrodkowym układzie nerwowym związanych z procesem demielinizacji, także prócz rzutów choroby następuje jeszcze powolny (na szczęście) proces zmian funkcji poznawczych, zaburzenia pamięci czy orientacji. Tego rodzaju objawy dotykające pacjenta wymagają rehabilitacji - obok rehabilitacji ruchowej jeśli pacjent ma jakiś niedowład także rehabilitacji neuropsychicznej. Jest to konieczne by spowolnić proces, który dotyka pacjentów z tą chorobą a wiąże się z funkcjami poznawczymi.