Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Kobiety, które poroniły albo urodziły martwe dziecko były traktowane w nieludzki sposób

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 7 września 2015 07:00

Kobiety, które poroniły albo urodziły martwe dziecko były traktowane w nieludzki sposób - Obrazek nagłówka
Ministerstwo Zdrowia wprowadzi standardy opieki nad ciążą powikłaną. Co trzeba zmienić? O tym z Joanną Pietrusiewicz prezes Fundacji Rodzić po ludzku rozmawia red. naczelna Iwona Schymalla.
[caption id="attachment_30058" align="alignnone" width="620"]Fot. Thinkstock Fot. Thinkstock[/caption]

Ministerstwo Zdrowia wprowadzi standardy opieki nad ciążą powikłaną. Co trzeba zmienić? O tym z Joanną Pietrusiewicz prezes Fundacji Rodzić po ludzku rozmawia red. naczelna Iwona Schymalla.

Resort zdrowia chce wprowadzić standardy dla pacjentek, które poroniły, urodziły martwe albo niepełnosprawne dziecko. Które, w Pani opinii, uregulowania są najistotniejsze?

Cieszę się bardzo, że powstał projekt standaryzujący postępowanie personelu medycznego w takich przypadkach. To była sytuacja nieuregulowana i trochę zależna od postępowania w różnych placówkach medycznych. W jednych placówkach były one bardzo dobre, w innych nie było ich w cale. Temat był na pierwszych stronach gazet, bo kobiety, które poroniły albo urodziły martwe dziecko skarżyły się na to, że czasami były traktowane na oddziałach położniczych w nieludzki sposób. Po jednej z takich sytuacji Ministerstwo rozpoczęło pracę w kierunku jej regulacji, z czego ja bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że w tej sprawie będą również współpracować środowiska i organizacje zajmujące się tą tematyką, że będą miały one uwagi  co do tego rozporządzenia. Choć uważam, że jest ono w znacznej mierze dość dobrze napisane. Rozporządzenie to dotyczy też np. ciąż skomplikowanych wymagających bardziej uważnego podejścia specjalistów, gdzie brakuje mi elementu edukacji kobiety. To zostało potraktowano "po macoszemu", bo kiedy kobieta rodzi np. bliźniaki, potrzebuje podwójnego wsparcia pielęgniarki środowiskowej oraz edukacji, o tym jak zajmować się dziećmi – karmić i pielęgnować. Ta opieka pielęgniarki środowiskowej jest tak samo wskazana jak przy porodzie fizjologicznym. Lekarze powinni, tak jak to jest zapisane literalnie o standardach opieki okołoporodowej, osoba prowadząca opiekę kierowała kobietę do położnej POZ po dwudziestym tygodniu porodu. Brakuje mi też działu dotyczącego opieki psychologicznej dla kobiety w okresie okołoporodowym, bo około 20 procent kobiet po porodzie przeżywa depresję. Bardzo mało się o tym mówi, a mniej jeszcze robi w tym zakresie. Kobiety powinny mieć dostęp do opieki psychologicznej właśnie w tym okresie oraz do pomocy lekarza psychiatry. To czasami kwestia zorganizowania jakiegoś miejsca w szpitalu, gdzie kobiety mogłyby karmić swoje  dzieci. Uważam, że ten obszar powinien być dołożony do już trwających prac nad regulacją. One się naprawdę należą tym bardziej, że badania wskazują na występowanie dużej liczby komplikacji emocjonalnych w śród kobiet po porodzie.

Czytając propozycje nowych uregulowań, także tych dotyczących zatrudniania psychologów w szpitalach dla kobiet po niepowodzeniu położniczym, mam wrażenie że będą musiały pociągnąć za sobą dodatkowe koszty. Duża ich część może zostać tylko na papierze.

Obawy są, żeby to nie było tak, jak z dokumentem o standardzie opieki okołoporodowej regulującym procedury w szpitalu przy ciąży i porodzie fizjologicznym, który jest tylko papierowym dokumentem. Bo te standardy w większości szpitali nie są przestrzegane. Liczę na to, że Ministerstwo będzie monitorować sposób wdrażania tego nowego dokumentu. Moim zdaniem nie wystarczy napisać dobry dokument, ważne  jest rozpoznanie trudności przy jego wdrażaniu. Tymczasem, mam wrażenie, że Ministerstwo poczuwa się do odpowiedzialności tylko za zapis.

Wydaje mi się, że potrzebna  jest także działalność edukacyjna skierowana do lekarzy, pielęgniarek i położnych. 

Tak, ale odpowiedzialne powinno być za to Ministerstwo. Jeśli wprowadza się jakieś prawo, to konieczna jest kampania edukacyjna. Bo osoby, które uczyły się zawodu kilkadziesiąt lat temu nie mogły się o nim nauczyć. Medycyna rozwija się a pielęgniarki, położne i lekarze mają w zawód wpisaną edukację. Jako Fundacja robiliśmy analizę działania nowego rozporządzenia w mazowieckich placówkach. Okazało się, że lekarze, a szczególnie ordynatorzy nie znali jego zapisów i nie byli na bieżąco z nowym prawem.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także