Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
Raport Fundacji MY Pacjenci

Komu i w jakim zakresie ufają polscy pacjenci?

MedExpress Team

Tomasz Kobosz

Opublikowano 16 marca 2016 09:14

Komu i w jakim zakresie ufają polscy pacjenci? - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock / Getty Images
Najpopularniejszym źródłem pozyskiwania informacji o problemie zdrowotnym przed wizytą u lekarza jest Internet, korzysta z niego aż 78,2 proc. pacjentów. Na drugim miejscu są rodzina i znajomi. A co z pielęgniarkami, farmaceutami i innymi lekarzami?

Fundacja My Pacjenci wspólnie z portalami ZanyLekarz.pl oraz MP.pl postanowiła bliżej przyjrzeć się relacjom panującym w gabinecie lekarskim między lekarzami i pacjentami. Badanie zostało przeprowadzone w okresie od marca do listopada 2015 r. i objęło zarówno lekarzy jak i pacjentów. Na ankiety odpowiedziało 1005 pacjentów i 327 lekarzy.

– Głównym celem badania była ocena relacji panujących między lekarzami i pacjentami w gabinecie oraz próba zbadania obecnej sytuacji w zakresie świadomego uczestnictwa i zaangażowania pacjentów w proces leczenia (empowerment) a także zainicjowanie systematycznych obserwacji zjawisk określanych w literaturze anglosaskiej jako pacjentocentryzm (patient-centered care) – podsumowuje założenia badawcze dr Ewa Borek Prezes Fundacji My Pacjenci.

Najbardziej popularnym dla pacjentów źródłem pozyskiwania informacji o problemie zdrowotnym przed wizytą u lekarza okazał się Internet – korzysta z niego aż 78,2 proc. ankietowanych pacjentów. Kolejno po Internecie, pacjenci najczęściej konsultują swoje problemy zdrowotne z rodziną lub znajomymi.

Pielęgniarki oraz farmaceuci w niewielkim stopniu traktowani są przez pacjentów jako źródło wiedzy medycznej (pielęgniarka: 3,8 proc., farmaceuta: 6,2 proc., inny lekarz: zaledwie 0,8 proc.!).

– Wyniki te wskazują, że pacjenci w Polsce zbyt rzadko weryfikują informacje o swoich problemach zdrowotnych poprzez kontakt z personelem medycznym. Badanie pokazało, że tylko 10 proc. pacjentów poszukuje dodatkowych informacji u pielęgniarek lub farmaceutów, jeszcze rzadziej pacjenci zasięgają rady innego lekarza, niż lekarz prowadzący – czyni tak tylko 1 proc. pacjentów – komentuje wyniki badania Maria Libura ekspert Uczelni Łazarskiego.

Warto przeczytać

Pacjenci zapytani o powody poszukiwania informacji o swojej chorobie lub jej leczeniu, najczęściej wskazują na ciekawość i chęć pogłębienia wiedzy (38,6 proc.) odpowiadając „chcę wiedzieć jak najwięcej o swojej chorobę”.

Co piąty pacjent (21,7 proc.) przyznaje się do braku zaufania do lekarzy: „nie ufam lekarzom, gdyż działają schematycznie i nie mają indywidualnego podejścia do pacjenta i chorób”.

Pacjenci szukają również informacji, żeby wiedzieć, o co pytać lekarza podczas wizyty (15,9 proc.). Prawie 15 proc. pacjentów przyznaje, iż szuka w celu zdiagnozowania dolegliwości i podjęcia decyzji o leczeniu lub samoleczeniu.

Blisko 7 proc. pacjentów przyznało, że nie otrzymuje informacji od lekarza lub jest ona niewystarczająca: „Szukam, aby poszerzyć wiedzę dowiedzieć się jak wyglądają badania i zabiegi, które zleca lekarz ew. jak wyglądają proponowane przez lekarza operacje”.

Jeśli pacjenci wysuwają sugestie kierowane do lekarza, to dotyczą one wystawienia zaświadczeń lub skierowań a także zlecenia dodatkowych badań. Nie dotyczą one rozpoznania lub leczenia.

Sugerowanie diagnozy potwierdza zaledwie 18,4 proc., kolejno 18,1 proc. oraz 15,6 proc. pacjentów przyznaje, że sugeruje lekarzowi przepisanie konkretnego leku i zastosowanie konkretnej metody leczenia.

Nieco inaczej ma się sytuacja w przypadku sugerowania lekarzowi wystawienie konkretnych zaświadczeń lub skierowań gdzie 35,5 proc. pacjentów przyznaje się do wysuwania własnych propozycji oraz w przypadku zlecania dodatkowych badań, gdzie już prawie połowa ankietowanych (46,6 proc.) podejmuje rozmowę z lekarzem na ten temat.

Największy odsetek pacjentów tj. 41,6 proc. twierdzi, że lekarze nie uwzględniają ich sugestii dotyczących samodzielnego rozpoznania choroby, 37 proc. mówi, że nie są uwzględniane ich sugestie co do zastosowania konkretnej metody leczenia.

Warto przeczytać

Pacjenci przyznają (56,4 proc.), iż lekarze uwzględniają ich sugestie w sprawie wystawienia konkretnych zaświadczeń i skierowań. Największy procent ankietowanych pacjentów tj. 60,6 proc. wskazał, na uwzględnianie ich sugestii w sprawie zlecenia dodatkowych badań.

Lekarze natomiast, najczęściej nie uwzględniają sugestii pacjentów dotyczących samodzielnego rozpoznania choroby (63,7 proc.) oraz tych dotyczących przepisania konkretnego leku (61 proc.), następnie blisko 53 proc. nie uwzględnia propozycji dotyczących zastosowania konkretnej metody leczenia. Prawie 50 proc. respondentów najczęściej skłania się do uwzględniania sugestii zlecenia dodatkowych badań.

Według pacjentów, najczęściej występującą reakcją lekarza na wysuwane sugestie jest wysłuchanie i podjęcie rozmowy – potwierdza to 41,1 proc. respondentów. Lekarze w tym zakresie mają dużo bardziej pozytywne opinie i zapewniają, że w 73,4 proc. przypadków wysłuchują i podejmują z pacjentem rozmowę na sugerowane im tematy.

Lekarze biorący udział w badaniu potwierdzają (82 proc. ankietowanych), że pacjenci pozostający pod ich opieką lekarską mimo wszystko przestrzegają zaleceń i uzgodnień dokonanych podczas wizyty. Niespełna 3,5 proc. tego nie potwierdza. Zdecydowana większość pacjentów (95,9 proc.) przyznaje, iż przestrzega zaleceń i uzgodnień dokonanych z lekarzem podczas wizyty.

Wyniki badań pokazują, iż w Polsce ciągle funkcjonuje model „pasywny pacjent – dominujący lekarz”, zarówno lekarze, jak i pacjenci przyjmują i akceptują rolę dominującego lekarza, który podejmuje decyzje w małym stopniu angażując pacjenta.

W komunikacji pacjent – lekarz warto zwrócić uwagę na trudności językowe wynikające z nabytego przez wykształcenie medyczne słownictwa, którym posługują się lekarze, a które jest często niezrozumiałe przez pacjentów.

Jednakże można zauważyć, iż rola pacjenta w tym modelu dynamicznie się zmienia. Wzrost zaangażowania i świadomości pacjenta powodują zmiany w potrzebach i oczekiwaniach co do kontaktu z lekarzem.

– Wobec tak powszechnego zdobywania wiedzy przez pacjentów w Internecie bez praktycznej weryfikacji jej przez personel medyczny potrzebne staje się stworzenie w Polsce publicznych autoryzowanych źródeł wiedzy na temat zdrowia, leczenia i samoleczenia na wzór brytyjskiego portalu dla pacjentów NHS Choices – podkreśla dr Ewa Borek Prezes Fundacji My Pacjenci.

Warto także rozważyć systemową zmianę modelu opieki profilaktycznej dotyczącej zwłaszcza w POZ, w której personel medyczny (pielęgniarki, farmaceuci czy edukatorzy zdrowia, psychologowie, fizjoterapeuci czy inne zawody medyczne) mogliby mieć znacznie większe zadania w związku z edukacją zdrowotną, profilaktyką i rozwojem ogólnej „health literacy” pacjentów i wspierać lekarzy w jej budowaniu.

Należy położyć nacisk na szkolenia z tzw. umiejętności miękkich lekarzy i personelu medycznego dotyczących aktywizacji i budowania aktywnych postaw pacjentów wobec własnego zdrowia i leczenia. Szkolenia takie powinny być stałym elementem programów studiów oraz edukacji podyplomowej wszystkich zawodów medycznych.

Z pełną treścią raportu można zapoznać się tutaj.

Źródło: „Lekarze i pacjenci w Polsce – model relacji w gabinecie lekarskim AD 2016. Raport z badania opinii lekarzy i pacjentów” / materiały prasowe

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także