Na czym polega innowacyjne leczenie zatok przynosowych? O tym z laryngologiem Michałem Michalikiem, który przeprowadza takie zabiegi rozmawia Iwona Schymalla.
Kierował Pan zespołem specjalistów, którzy przeprowadzili nowatorski zabieg udrażniania zatok. Na czym polega nowatorstwo takiej operacji?
Metoda wnosi nową jakość w nasze procedury jeśli chodzi o mniej inwazyjne leczenie zatok przynosowych. Techniki te wykorzystaliśmy w leczeniu trzech pacjentów z przewlekłym stanem zapalnym zatok. Różnica tej techniki w stosunku do innych technik jest dosyć istotna i znacząca. To kolejna generacja techniki balonikowania zatok. Jest ona jeszcze mniej inwazyjną z tego powodu, że możemy ją dedykować nawet dla najmniejszych pacjentów – dzieci. Możemy również wykonywać procedurę w sedacji czyli wyciszeniu pacjenta. Jest ona bardzo krótka i mało inwazyjna. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, co jest niezwykle istotne w przypadku zatok, że dla zdrowia zatok najważniejsze jest ich udrożnienie i spowodowanie, żeby miały szansę na samowyleczenie, samowygojenie. Temu służy ten zabieg. To bardzo krótka procedura, bo trwa od 15 do 30 minut. Po dwóch godzinach pobytu w klinice pacjent może wracać do domu. Również dolegliwości towarzyszące temu zabiegowi są niewielkie. Jest to znieczulenie miejscowe i przypomina trochę wizytę u stomatologa. Jest więc to kolejna jakość i, jak to my mówimy, instrumentarium na naszym stole. Oczywiście nie u wszystkich pacjentów jesteśmy w stanie przeprowadzić ten zabieg akurat tą metodą. Zalecamy go przede wszystkim pacjentom, którzy mają problemy związane z blokadą ujść naturalnych zatok. Jeżeli pacjent ma przewlekły problem z zatokami, rzeczywiście metody endoskopowe wykorzystywane do dzisiaj są dobrymi, ale bardziej obciążającymi, bardziej inwazyjnymi. Dedykujemy te techniki również naszym małym pacjentom, oczywiście w wybranych przypadkach. Nowa technika nie zastąpi wszystkich dotychczasowych, jednak powoduje, że mamy dodatkowy element do wykorzystania. Dzięki niej potrafimy bardzo łatwo ulżyć pacjentowi i wywołać trwały efekt wyzdrowienia zatok.
Jaka jest różnica w jakości życia przed i po zabiegu?
Pacjenci z dolegliwościami zatokowymi często cierpią z powodu dolegliwości bólu głowy, nawrotów pewnych infekcji i dolegliwości takich, jak wydzielina, która ścieka i spływa, co ma duże znaczenie np. u osób pracujących głosem, takie osoby szczególnie muszą dbać by głos był jak najlepszej jakości, czy u dzieci. U dzieci, w sensie procedur zabiegowych, czym mniej jest inwazyjny ten zabieg, tym bardziej dedykujemy go dzieciom. Proszę pamiętać, że ten zabieg możemy wykonywać też u osób, które nie muszą mieć znieczulenia ogólnego. Nie muszą, ale najczęściej nie mogą go mieć, bo są obciążeni innymi, złożonymi problemami zdrowotnymi. To jest więc zabieg, który poszerza nam zakres proponowanych świadczeń zdrowotnych, i możemy go dedykować kolejnej grupie pacjentów. My jako pierwsi w Polsce wykonaliśmy już te zabiegi. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pacjenci też. Będziemy starali się coraz szerzej je realizować.
Ta metoda pokazuje jak ważnym nurtem w medycynie, w tym w laryngologii, jest personalizacja czyli podejście indywidualne do pacjentów.
Podstawową kwestią leczenia, nie tylko w przypadku zatok, jest spersonalizowanie i zindywidualizowanie dobranej metody leczenia. U każdego pacjenta, oczywiście na skutek przeprowadzonej diagnostyki i precyzyjnych badań np. endoskopowych czy komputerowych), tomograficznych (dziś wykorzystujemy tomografię trójwymiarową, najmniej obciążającą ) to dodatkowe narzędzie dedykowane konkretnemu pacjentowi. Czym więcej mamy możliwości, tym bardziej precyzyjnie możemy naszego pacjenta wyleczyć.