Przypomnijmy, że sprawa rozegrała się pod koniec 2012 roku w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu (dawnej Wojewódzki Specjalistyczny Zespół Matki i Dziecka w Opolu), kiedy to do szpitala przyjechała żoną olimpijczyka Bartłomieja Bonka. Lekarze pomimo przeciwwskazań i zaleceń lekarza prowadzącego do cesarskiego cięcia, podjęli decyzję o tym, że kobieta miała rodzić bliźniaczki siłami natury. Zdaniem olimpijczyka i jego żony lekarze w Opolu popełnili wiele błędów. Dlatego domagali się odszkodowania w wysokości dwóch milionów złotych. Ale sąd przyznał im zadośćuczynienie w wysokości miliona złotych.
Pierwsza z córek – Maja urodziła się bez problemu, druga – Julka po ponad 40 minutach z niedotlenieniem mózgu. Zmarła kilka miesięcy później.
Źródło: TVN24