Jakie pozytywne zmiany udało się w tym mijającym roku wprowadzić na listach refundacyjnych?
Zmian było dużo. Przede wszystkim udało nam się przyspieszyć dialog z firmami, na czym nam bardzo zależało, aby dużo tworzonych procesów refundacyjnych znalazło szczęśliwy koniec w postaci pozytywnej decyzji refundacyjnej, w bardzo dużym zakresie postulowanych zarówno przez specjalistów medycznych jak i środowiska pacjenckie. Była to grupa kilka leków, czy to w postaci programów lekowych w chorobach nowotworowych, ale także sporo nowych preparatów w refundacji aptecznej. Cały czas jesteśmy w dość ścisłym kontakcie z firmami, które są w trakcie odwieszania tych procesów refundacyjnych albo zgłaszają nowe preparaty. I to jest to, co nas cieszy i cieszy oczywiście pacjentów.
Czy Ministerstwo Zdrowia planuje poszerzyć wachlarz terapeutyczny dla pacjentów chorujących na nieswoiste zapalenie jelit?
Tak, aktualnie jesteśmy w trakcie rozmów, jeśli chodzi o dużą grupę leków dla tych pacjentów w tym także dziecięcych pacjentów. Mam nadzieję, że na początku przyszłego roku uda nam się otworzyć nowy program lekowy właśnie dla pacjentów z tej grupy. Tak samo jesteśmy w trakcie zaawansowanych rozmów jeśli chodzi o nowoczesne terapie chorób reumatycznych. Bo to też bardzo potrzebująca grupa pacjentów. I nowoczesne terapie są dostępne na rynku. Mam nadzieję, że wiosna będzie tym okresem, w którym będziemy mogli pochwalić się i dać pacjentom dobre wiadomości.
Ale czy także dla dorosłych pacjentów? Wróciłabym jeszcze do nieswoistych chorób zapalnych jelit, dlatego że tu jest grupa pacjentów, którzy w tej chwili otrzymują tylko dwie dawki leku po czym leczenie jest zatrzymane. Czy jest szansa aby ta grupa, znaczna, starszych pacjentów, mogła liczyć na pozytywne zmiany?
Tak. Jesteśmy w okresie, kiedy kończą się wyłączności rynkowe dla kilku preparatów. Pojawiają się preparaty biopodobne. To jest bardzo dobry okres, w którym możemy skutecznie wynegocjować dobre ceny dla tych leków. I dzięki tym oszczędnościom możemy poszerzyć wachlarz leków dostępnych dla wszystkich grup wiekowych. Ale bardzo ważne jest to, co powiedziałem. Od dłuższego czasu postulowana jest większa dostępność oraz ułatwienie sposobu podawania preparatów w chorobie Leśniowskiego-Crohna u pacjentów pediatrycznych. Jesteśmy w trakcie bardzo zaawansowanych rozmów nad tymi zmianami.
Jeszcze pytanie dotyczące białej księgi przygotowanej przez Uczelnię Łazarskiego. Ta księga pokazała, że leczenie i funkcjonowanie w społeczeństwie osób z nieswoistymi zapaleniami jelit, to koszt około miliona złotych. To są te koszty pośrednie. Państwo są tą ekipą, która jako pierwsza zwraca uwagę na koszty pośrednie. Czy będziecie też brać to pod uwagę przy refundacji nowoczesnych leków biologicznych biopodobnych?
Zmiany jakie są zaproponowane w dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej pokazują kierunek jakim chcemy iść czyli, odejście od sztywnego współczynnika QALY w kierunku właśnie pokazania przez producenta leku kosztów faktycznych – uzasadnienia ceny. Jest to łagodniejsze podejście, nie tak restrykcyjne jak sztywny współczynnik QALY, który tak szybko, niestety, nie rośnie. Jednocześnie, ten okres, o którym mówiłem, czyli wprowadzanie nowych preparatów biopodobnych, jest bardzo dobry gdyż pozwala obniżyć faktyczne koszty terapii bezpośredniej. A koszty pośrednie są liczone, bo muszą. To wszystko, dany wachlarz związany z jednostką chorobową i wszystkie koszty pośrednie z tym związane jakie wynikają z absencji chorobowej i inwalidztwa, to są, niestety, koszty mało zauważalne. A my uważamy, że jest to bardzo ważny kierunek, żeby to też zauważać i zmieniać trochę nastawienie do podejścia czysto kosztowego, jeśli chodzi o cenę leku. Czyli, nie sama cena leku a szersze podejście do kosztów leczenia.
Pojawiają się pogłoski o o likwidacji oddziałów gastroenterologicznych. Czy może je Pan zdementować?
Tak. Nie wiem skąd się one wzięły. To znaczy, możemy się tylko domyślać, że w propozycji rozporządzenia, które było od razu z projektem ustawy pokazane, nie było literalnie wymienionych oddziałów gastroenterologicznych jako tych, które można dołączać do poszczególnych poziomów zabezpieczenia szpitalnego. Natomiast większość procedur z zakresu gastroenterologii może być rozliczana z zakresu chorób wewnętrznych. W związku z czym jeżeli funkcjonowały oddziały na danym poziomie zabezpieczenia, to mogą one funkcjonować, natomiast będą mogły być rozliczane w zakresie chorób wewnętrznych.
