Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Musimy zapisywać naszych pacjentów na operację za dwa-trzy lata. To wstyd!

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 1 października 2014 07:00

Musimy zapisywać naszych pacjentów na operację za dwa-trzy lata. To wstyd! - Obrazek nagłówka
77 proc. osób powyżej 60. roku życia twierdzi, że ma problemy ze słuchem. Ale tylko 31 proc. ma zdiagnozowany ubytek słychu - wynika z raportu TNS Polska "Słuch polskich seniorów 2014". Niestety często pacjenci na operację czy wizytę u laryngologa muszą czekać miesiącami - mówi prof. Witold Szyfter, kierownik Kliniki Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, koordynator programu powszechnych przesiewowych badań słuchu noworodków w Polsce.
[caption id="attachment_50331" align="alignnone" width="620"]Thinkstock / Getty Images Thinkstock / Getty Images[/caption]

77 proc. osób powyżej 60. roku życia twierdzi, że ma problemy ze słuchem. Ale tylko 31 proc. ma zdiagnozowany ubytek słychu - wynika z raportu TNS Polska "Słuch polskich seniorów 2014". Niestety często pacjenci na operację czy wizytę u laryngologa muszą czekać miesiącami - mówi prof. Witold Szyfter, kierownik Kliniki Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, koordynator programu powszechnych przesiewowych badań słuchu noworodków w Polsce.

Ile osób ma problem ze słuchem? To poważny problem?

Jeśli chodzi o noworodki, ten problem jest znany dzięki powszechnemu programowi przesiewowych badań słuchu noworodków. Pokazał on, że na tysiąc urodzonych noworodków trzy mają problemy ze słuchem, które szybko są rozwiązywane np. przez wypłukiwanie wydzieliny patologicznej z przewodów słuchowych. Z tej populacji troje dzieci na dziesięć tysięcy ma obustronny głęboki niedosłuch czuciowo-nerwowy, który wymaga interwencji chirurgicznej. To rocznie grupa ok. 140-150 dzieci, które wchodzą do programu implantów ślimakowych.

Co z osobami starszymi, które niedosłyszą? Ilu takich osób dotyczy ten problem?

Osoby starsze mają innego rodzaju problem ze słuchem. To postępujący niedosłuch. Początkowo zauważalny tylko przez osobę obciążoną problemem, która zaczyna stronić od towarzystwa i stronić do pomieszczeń, w których jest więcej osób, ma problemy ze zrozumieniem telewizji i radia. Wówczas musi wkroczyć lekarz - laryngolog, który może takim osobom pomóc.

Tylko czy taki laryngolog rzeczywiście „wkracza”, czy niestety problem z niedosłuchem narasta?

Niestety, trzeba pamiętać, jaka jest dostępność do lekarzy specjalistów w kraju. Dopiero tworzymy system, którym ma pomóc. Wiemy, jakie są kolejki do specjalistów i jest nam wstyd, że musimy zapisywać naszych pacjentów na operację za dwa-trzy lata. To przerażające. Tak samo jest z czekaniem do poradni, często pacjenci muszą czekać pół roku.

Czy problemem jest również refundacja aparatów słuchowych?

Ta refundacja jest lepsza niż była, ale jest nieduża. Można mieć refundację na każdy aparat, czyli za dwa po 750 zł. To pewien postęp, ale ciągle za mały. Dla pacjenta w wieku emerytalnym zapłacenie ok. dwóch tysięcy złotych za jeden aparat to bardzo duży wydatek. W całej Europie za aparaty się płaci, to nie jest tak, że są za darmo, ale jest większy udział dopłaty z państwa. U nas jest to wciąż nieduża suma.

Tak jak Pan Profesor powiedział, problem jest poważny. Czy jest on bagatelizowany?

Jeśli osoba senioralna ma kłopoty z sercem, powikłania związane z zawałem, to problemy ze słuchem spycha na dalszy plan. Jeśli ma kłopoty z poruszaniem się, ma zmiany w stawach biodrowych, to problem słuchu spycha dalej. Czasami jest więc ten problem spychany na później, kiedy inne problemy zostaną rozwiązane. Ale problem słuchu musi być rozwiązany, bo kontakt ze światem jest potrzebny.

Podobne artykuły

aktualności-licznik wody 1
25 listopada 2024
prezydent Andrzej Duda
25 listopada 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Przedsiębiorcy z ulgą, pacjenci z niepokojem...

25 listopada 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także