Jest jak tykająca bomba, a kiedy w końcu wybuchnie rozpoczyna się walka o zdrowie i życie. - Nie bez powodu nadciśnienie tętnicze nazywamy cichym zabójcą. Działa wyjątkowo podstępnie, nie boli, nie daje jednoznacznych objawów, a stopniowo wyniszcza organizm. Choroba nieleczona często prowadzi do zawału albo udaru mózgu (które są połową wszystkich zgonów w Polsce!). Jedynymi skutecznymi sposobami walki z nadciśnieniem tętniczym jest po pierwsze: wczesne rozpoznanie, po drugie: odpowiednie i systematyczne leczenie - mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na nadciśnienie tętnicze choruje na świecie ponad 1,5 mld ludzi, w Polsce aż co trzeci dorosły Polak - co pod względem śmiertelności spowodowanej chorobami układu sercowo-naczyniowego, wywołanymi nadciśnieniem tętniczym stawia nasz kraj w czołówce krajów wysokorozwiniętych. Niestety, aż 90 procent pacjentów nawet nie wie, że cierpi na tę chorobę.
- Nadciśnienie tętnicze jest bagatelizowane nawet wtedy, gdy wyniki odbiegają od normy. Pacjent nie czuje się źle, nic go nie boli, pracuje… W takiej sytuacji nie widzi więc potrzeby pójścia do lekarza i rozpoczęcia leczenia. A to jest wielki błąd, mogący spowodować nieodwracalne konsekwencje - podkreśla Bożena Janicka.
PPOZ przypomina, że do najbardziej charakterystycznych objawów nadciśnienia zalicza się: uczucie kołatania serca, bóle głowy lub klatki piersiowej, nadmierna pobudliwość, łatwe męczenie się oraz bezsenność.
Kiedy powinniśmy się zaniepokoić?
U dorosłego człowieka za wzorcowe przyjmuje się ciśnienie 120/80 mmHg. Im wyższe, tym większą pracę musi wykonać nasze serce. Jeśli po zmierzeniu ciśnienia, wynik wyniesie więcej niż 140/90 mmHg warto zasięgnąć porady lekarza, natychmiast na pewno porada lekarska konieczna jest w przypadku, gdy wynik wynosi więcej niż 180/100 mmHg!
W nadciśnieniu tętniczym bardzo ważna jest dieta! Przy niepokojących wynikach natychmiast rezygnujemy z soli, wprowadzamy warzywa, owoce, ryby, produkty zbożowe (np. kasze, płatki owsiane, otręby pszenne). Z jadłospisu eliminujemy tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (fast foody, wędzone ryby i wędliny, kostki rosołowe i wodę mineralną o wysokiej zawartości sodu). Ograniczamy palenie, alkohol. Nieoceniony jest wysiłek fizyczny, doskonale działający na procesy metaboliczne (spacerujemy, biegamy, pływamy, jeździmy na rowerze). Jeśli mamy nadwagę - rozpoczynamy odchudzanie. Nieoceniony jest długi, spokojny sen!
- Warunkiem skutecznej terapii jest systematyczne przyjmowanie leków, przepisanych przez lekarza! Nie wolno ich odstawiać „na własną rękę”, ani zmieniać ich dawkowania. Rezygnacja z leczenia sprzyja chorobie! Pamiętajmy - nadciśnienie tętnicze zabija! - podkreśla Bożena Janicka.
Źródło: PPOZ
