Fundacja MY Pacjenci wraz z Fundacją Urszuli Jaworskiej prowadzą projekt dotyczący promocji konsultacji w ochronie zdrowia. Obie organizacje przeprowadziły opinie na temat pakietu antykolejkowego. Co pacjenci myślą o „reformie Arłukowicza”?
Ankietę przeprowadzono wśród 626 pacjentów. Z wyników tej ankiety wynika, że pacjenci nie są przekonani, że zaproponowane przez ministra zdrowia zmiany przyczynią się do poprawienia dostępności świadczeń onkologicznych czy skrócenia kolejek do lekarzy specjalistów. W niektórych przypadkach mogą się one nawet wydłużyć w wyniku konieczności pozyskiwania skierowań do dermatologa i okulisty, które wcześniej nie były wymagane, o czym jest przekonane 75 proc. ankietowanych. - Zaproponowano w istocie nie skrócenie kolejek do specjalistów, tylko po raz kolejny udoskonalono system monitorowania kolejek już istniejących – uważa Ewa Borek z Fundacji MY Pacjenci.
W skuteczność pakietu kolejkowego wierzy 23 proc. respondentów. Pojawiają się opinie pacjentów, że zaproponowane rozwiązania mogą paradoksalnie doprowadzić do wydłużenia kolejek do świadczeń w onkologii, wywołanego diagnozą onkologiczną mającą na celu pomoc pacjentowi w uzyskaniu szybszego dostępu do badań. Podobnie w skuteczność pakietu kolejkowego jako rozwiązania, które skróci kolejki do specjalistów wierzy 18 proc. respondentów.
Pacjenci nie akceptują tego, że decyzje o lepszym finansowaniu wybranej medycznej specjalności (w przypadku pakietu kolejkowego jest to onkologia) podejmuje arbitralnie minister zdrowia. Większość respondentów (73 proc.) „zdecydowanie się nie zgadza” lub „nie zgadza się” ze stwierdzeniem, że „minister zdrowia może samodzielnie dokonywać wyboru, na leczenie jakich chorób należy przeznaczyć większe środki finansowe". Ponad 50 proc. respondentów uważa, że takie decyzje powinny być podejmowane przy udziale pacjentów czy organizacji pacjenckich, a 37 proc. respondentów uważa, że powinni być w to włączeni wszyscy Polacy.
Źródło: materiały prasowe
Przeczytaj również: Reforma Arłukowicza w Sejmie