Posłowie z Parlamentarnych Zespołów ds. Organizacji Ochrony Zdrowia oraz ds. Praw Pacjentów zadeklarowali, że zajmą się kwestią planowanych zmian w Narodowym Programie Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne oraz sposobu finansowania leczenia. – Wystosujemy zapytanie poselskie do ministra zdrowia – oświadczył Krzysztof Ostrowski z PiS.
W Sejmie odbyło się posiedzenie zespołów zorganizowane na prośbę Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Hemofilię. Uczestniczyli w nim również pacjenci i lekarze. Celem spotkania była próba wyjaśnienia, jakie zmiany w Narodowym Programie planuje Ministerstwo Zdrowia. Z niektórych doniesień medialnych wynika, że mogą być one radykalne, a program może trafić do refundacji w NFZ. Chorzy obawiają się, że spowoduje to znaczne pogorszenie jakości ich leczenia. Pacjenci i lekarze zajmujący się hemofilią uważają, że Narodowy Program, funkcjonujący od 2012 r., jest dobry i nie trzeba go zmieniać – należy za to dopilnować, aby był realizowany. – Trwały prace w Departamencie Prawnym Ministerstwa Zdrowia nad objęciem programu refundacją – stwierdził Bogdan Gajewski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Hemofilię.
Jego zdaniem jeżeli finansowanie Programu zostanie przerzucone na barki NFZ, może się okazać, że szpitale – ze względu na koszty – nie będą mogły samodzielnie kupować takiej ilości czynników krzepnięcia krwi, jaka jest potrzebna. - A to oznacza brak ciągłości leczenia, czyli niewyobrażalny ból, cierpienie, kalectwo, zagrożenie życia – powiedział Gajewski.
Dlatego pacjenci napisali list do Ministerstwa Zdrowia, aby leki były kupowane nadal w przetargach centralnych.
Źródło: materiały prasowe