Decyzje instytucji kształtujących politykę zdrowotną państwa w zakresie braku refundacji dla wąskiej grupy chorych nie są zrozumiałe – alarmują pacjenci.
23 września odbył się już marsz otyłych chorych na cukrzycę typu 2 zainicjowany przez Stowarzyszenie Edukacji Diabetologicznej i Fundację „Wstańmy Razem. Aktywna Rehabilitacja” do Ministerstwa Zdrowia i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z oficjalnym apelem o ponowne przeanalizowanie systemu ochrony zdrowia w obszarze diabetologii i trudnej sytuacji chorych zmagających się z cukrzycą typu 2 powiązanej z otyłością oraz skuteczne rozstrzygnięcia dotyczące edukacji diabetologicznej, kompleksowej opieki, a także nowoczesnych terapii. Marsz był wyrazem sprzeciwu wobec ustawicznego ignorowania przez decydentów głosu i oczekiwań pacjentów diabetologicznych.
Celem marszu było zwrócenie uwagi na dramatyczną sytuację najbardziej otyłych pacjentów z cukrzycą typu drugiego. Ta grupa pacjentów już od kilku lat bez skutku oczekuje refundacji nowoczesnych leków z grupy analogów GLP-1, które realizują wszystkie cele leczenia cukrzycy wskazane przez Polskie Towarzystwo Diabetologiczne. Pomagają one dobrze kontrolować poziom glukozy we krwi, opóźniają konieczność terapii insuliną i w przeciwieństwie do niej nie powodują tycia, a wręcz przyczyniają się do spadku masy ciała. Te leki to jedyna nadzieja na skuteczną terapię dla grupy otyłych chorych z cukrzycą.
Niestety, mimo wielomiesięcznych starań i nadziei pacjentów, leki te wciąż nie znalazły się na liście refundacyjnej.
Podczas spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia pacjenci nie usłyszeli deklaracji dających nadzieję na skuteczną terapię będącą standardem terapeutycznym niemal we wszystkich krajach Europy.
W związku z brakiem konkretnych propozycji rozwiązań w zakresie zapewnienia wąskiej grupie pacjentów spełniających precyzyjnie określone kryteria dostępu do pożądanych terapii ustalono, że temat ten będzie kontynuowany na spotkaniu reprezentacji pacjentów i Ministerstwa Zdrowia zaplanowanym na początek października. 3 miliony chorych na cukrzycę nadal oczekują na pozytywne rozstrzygnięcie tej kwestii. Ich los wciąż znajduje się w rękach decydentów, którzy są obojętni na głos zrozpaczonych pacjentów i ich bliskich.
Z inicjatywy Stowarzyszenia Edukacji Diabetologicznej oraz Fundacji „Wstańmy Razem. Aktywna Rehabilitacja”, eksperci z zakresu ekonomiki zdrowia oszacowali realny wpływ na wydatki płatnika publicznego ewentualnej pozytywnej decyzji o objęciu refundacją leków z grupy inkretyn. Zgodnie z eksperckimi szacunkami, koszt zapewnienia wąskiej grupie chorych spełniających określone parametry dostępu do leków z grupy analogów GLP-1 wyniósłby dla Narodowego Funduszu Zdrowia w roku 2016 – 48,1 mln złotych (bez uwzględnienia instrumentów podziału ryzyka oferowanego przez firmy, co może znacząco obniżyć szacowane koszty). Natomiast koszt zapewnienia dużo szerszej grupie chorych, leków z grupy DPP-4 kształtuje się na poziomie 126,6 mln złotych.
Efektem refundacji leków z grupy analogów GLP-1 będzie opóźnienie wdrażania kolejnych etapów leczenia (z reguły droższych niż etap poprzedzający). Ponadto spowoduje oszczędności w innych obszarach budżetu przeznaczonego na refundację leków przeciwcukrzycowych, a mianowicie: insulinoterapii, związanych z nią świadczeń gwarantowanych, hospitalizacji oraz opieki ambulatoryjnej.
Źródło: materiały prasowe