Podczas, gdy u osób dorosłych obniżona odporność ma związek głównie z niewłaściwym trybem życia (m.in.: brak aktywności fizycznej, nieprawidłowe odżywianie, przyjmowanie niektórych leków – długotrwała antybiotykoterapia, nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, stres, życie w pośpiechu, deficyt snu, przepracowanie), u małego dziecka to naturalna kolej rzeczy.
- Maluszek musi mieć czas na wytworzenie własnych przeciwciał, które w przyszłości będą go chronić przed wszelkiego rodzaju patogenami. Zanim to jednak nastąpi, najlepszym zabezpieczeniem jest pokarm mamy. Mleko matki dostarcza bezbronnemu organizmowi niezliczoną ilość cennych składników wspomagających odporność. Karmienie piersią wykazuje silne działanie chroniące noworodka przed infekcjami układu pokarmowego i oddechowego, a efekt ten utrzymuje się długo po zakończeniu karmienia – mówi Bożena Janicka.
Dobry rozwój młodego organizmu uzależniony jest od właściwej diety dostarczającej niezbędnych w kształtowaniu odporności witamin i minerałów (witaminy A, C, E, D, selen, cynk, żelazo, nienasycone kwasy tłuszczowe z grupy omega-37). Dlatego lekarze PPOZ zalecają włączenie do codziennego „dziecięcego menu” odpowiedniej ilości warzyw (przede wszystkim marchewki, pomidorów, brokułów, dyni – idealna jesienią), owoców, produktów zbożowych (kasz), jaj, chudego mięsa oraz ryb.
– Bezdyskusyjną rolę w ochronie przed chorobami odgrywają szczepienia. To największe osiągnięcie ludzkości uchroniło pokolenia przed niepotrzebnymi cierpieniami i śmiercią. Wyeliminowało raz na zawsze wiele chorób i uratowało miliony istnień ludzkich. W Polsce szczepienia ochronne realizowane są zgodnie z corocznie aktualizowanym Programem Szczepień Ochronnych (PSO), obowiązkowych (bezpłatnych) i zalecanych (odpłatnych). My, jako lekarze PPOZ, aktywnie włączamy się w promocję szczepień. Ostrzegamy rodziców przed ruchami antyszczepionkowymi, które już w tej chwili wyrządzają krzywdę wielu pacjentom. Jeśli mamy wątpliwości, poradźmy się naszych lekarzy, nie wierzmy w teorie spiskowe. Jest to szczególnie groźne w przypadku małych dzieci. Bez szczepień nasze maluszki będą jeszcze bardziej narażone na zakażenia śmiertelnie groźnymi patogenami! – mówi Bożena Janicka.
Uzupełnieniem budowania odporności u najmłodszych jest również aktywność fizyczna, najlepiej na świeżym powietrzu. Wspiera kondycję, kości, mięśnie, pozwala zachować prawidłową masę ciała i w każdym aspekcie pozytywnie wpływa na układ immunologiczny.
– Odporny maluch, to także wyspany maluch! Niemowlęta (od 4 do 12 miesięcy) powinny regularnie spać od 12 do 16 godzin na dobę (w tym drzemki), dzieci w wieku od 1 roku do 2 lat – od 11 do 14 godzin na dobę (w tym drzemki), dzieci w wieku od 3 do 5 lat – od 10 do 13 godzin na dobę (w tym drzemki). W pomieszczeniu przewietrzonym i nie „przy telewizorze”! Najlepszą na dobranoc jest bajka czytana przez rodziców. Usypia, uspokaja, daje poczucie bezpieczeństwa! A odporny maluch to także… szczęśliwy maluch! – podkreślają lekarze PPOZ.
inf pras
