Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Prof. Jędrzejczak: Problemem jest liczba hematologów i łóżek szpitalnych

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 7 września 2015 11:51

Prof. Jędrzejczak: Problemem jest liczba hematologów i łóżek szpitalnych - Obrazek nagłówka
Jakie są problemy polskiej hematoonkologii i jak wygląda leczenie szpiczaka. O tym z prof. Wiesławem W. Jędrzejczakiem, kierownikiem Katedry i Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych WUM rozmawia Iwona Schymalla.

Jakie są problemy polskiej hematoonkologii i jak wygląda leczenie szpiczaka? O tym z prof. Wiesławem W. Jędrzejczakiem, kierownikiem Katedry i Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych WUM rozmawia Iwona Schymalla.

Jaka jest aktualna sytuacja osób chorych na szpiczaka w Polsce?

Ona jest oczywiście straszna w sensie choroby. Natomiast, w porównaniu z leczeniem w innych krajach europejskich w Polsce mamy dość dobrą sytuację. W tej chwili największym problemem jest liczba hematologów i łóżek szpitalnych. Wynika to z tego, że zwiększa się liczba pacjentów, u których poprawia się stan zdrowia i tym samym potrzeba więcej łóżek. Choroba jest nieuleczalna. Ludzie żyją dłużej z chorobą w związku z czym pojawia się dysproporcja między liczbą chorych, a siłami i środkami służącymi do ich zaspokojenia. Jeśli chodzi o dostęp do leków, to sytuacja u nas jest dobra. Taką największą rewolucją od 1 września jest to, że kluczowy obecnie lek bortezomib utracił ochronę patentową i z programu lekowego trafił do katalogu chemioterapii. Co więcej, pojawił się lek generyczny tego preparatu, w związku z tym zmniejszyła się cena i automatycznie zwiększyła się dostępność tego leczenia dla chorych. Kolejna nowość to starania, by drugi taki kluczowy lek lenalidomid przynajmniej dla części chorych był dostępny w pierwszej linii leczenia.

Dlaczego on jest taki ważny w tej terapii?

Chorzy na szpiczaka żyją coraz dłużej, a nie będąc wyleczonymi tracą w pewnym momencie remisję i mają nawrót. Po każdym nawrocie wybieramy inny lek, który ma inny mechanizm działania i który nie będzie podatny na mechanizmy, które spowodowały oporność na wcześniejszą terapię. To jest kolejna linia leczenia. Wprowadzono też lek o nazwie bendamustyna, który również wydłuża tę możliwość przeżycia, bo znowu dodaje, jeśli nie miesiące, to czasami rok życia. Czekamy na te leki. To będzie tak naprawdę wyzwanie dla polskiego systemu ochrony zdrowia, ponieważ te leki będące już w trakcie rejestracji będą miały dość wysoką cenę i wszyscy będziemy musieli składać się na te terapie.

Słyszymy też o pacjentach chorych na chłoniaka Hodgkina. Często ta choroba dotyka młodych ludzi. To jest grupa pacjentów, która nie ma dostępu do nowych terapii, tych które mogłyby ich życie przedłużać.

Niestety, jest lek zarejestrowany służący temu, by stanowić tzw. leczenie pomostowe do leczenia transplantacją. Ten lek jest zarejestrowany w Polsce, ale nie jest refundowany. Także ta druga strona medalu jest taka, że producent wystawił bardzo wysoką poprzeczkę cenową. To dla płatnika duży wysiłek, dlatego trudno wymusić z niego wyasygnowanie tak dużej kwoty pieniędzy na leczenie jakiejś grupy chorych.

Czy rzeczywiście efekty leczenia tym lekiem są tak dobre?

Trudno do końca powiedzieć. Kilka osób nim leczyliśmy i braliśmy udział w badaniu klinicznym. Jeśli lek ten był zastosowany u chorego w bardzo dobrym stanie, to rzeczywiście te efekty są stosunkowo dobre. Ale w sytuacji, kiedy wszystko zawiodło i chcielibyśmy go wykorzystać, to lek ten zawodzi. Co więcej, ma on swoje działania niepożądane przysparzające cierpienia choremu, a nie oferując wiele w zamian.

Jest grupa młodych chorych, która mogłaby z niego skorzystać?

Jest grupa młodych chorych, którzy, niestety, mieli nawrót po leczeniu pierwotnym. Mimo że w 90 procentach chorzy na chłoniaka Hodgkina po takim leczeniu są wyleczeni. Zostaje problem tych dziesięciu procent, z których połowa jest wyleczona przeszczepieniem własnego szpiku. Zostaje pięć procent opornych na obie metody i oni powinni być poddani przeszczepieniu szpikiem od innej osoby. Żeby to wykonać trzeba u nich uzyskać remisję i ten lek temu służy.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także