Szansa na drugie życie
Ogólnopolski Dzień Dawcy Szpiku jest obchodzony od 2002 roku. Ma on na celu uhonorowanie tych osób, które bezinteresownie rejestrują się do banków dawców szpiku, zwiększając tym samym szanse na uratowanie życia osobom chorym na m in. nowotwory czy choroby autoimmunologiczne.
W Polsce działa kilka organizacji wspierających pacjentów potrzebujących przeszczepu oraz wyszukujących dawców. Największą z nich jest międzynarodowa fundacja DKMS, działająca w Polsce od 2008 roku. Na początku ich działalności w naszym kraju pomagała im Urszula Jaworska, prezes jednego z pierwszych w kraju Banków Dawców Szpiku Kostnego, a także pierwsza pacjentka w Polsce, która otrzymała przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Spytaliśmy panią Urszulę o to, jak zmieniła się opieka nad pacjentami potrzebującymi szpiku na przestrzeni ostatnich 3 dekad.
- W lutym minie 25 lat od mojego przeszczepu. W 1996 roku sama musiałam zapewnić sobie wszystko, począwszy od finansów, przez szukanie dawcy, leczenie i dofinansowanie przeszczepu. Żyję tylko dzięki temu, że moja Pani doktor wiedziała gdzie szukać dawcy, bo miała inną pacjentkę w Stanach Zjednoczonych. To było moje szczęście w chorobie. Bardzo się cieszę, że teraz pacjent ma zapewnione wszystko i od momentu kiedy zostaje zakwalifikowany do przeszczepu, o nic nie musi się martwić. Musi tylko dbać o siebie, by w dobrym zdrowiu dotrwać do przeszczepu – powiedziała Urszula Jaworska.
2 miliony potencjalnych dawców
Prawdopodobieństwo znalezienia „bliźniaka genetycznego” wynosi nawet 1 do kilku milionów. Dlatego tak ważne jest, by jak najwięcej osób było zarejestrowanych, żeby zwiększyć szanse na uratowanie życia. Potencjalnymi dawcami mogą być osoby pomiędzy 18 a 55 rokiem życia. Na świecie jest zarejestrowanych prawie 40 milionów osób, a w Polsce właśnie przekroczyliśmy liczbę 2 milionów.
- Jest to fenomenalna informacja. Na pewno nie byłoby to możliwe gdyby nie weszła do Polski fundacja DKMS, która jest dużą międzynarodową organizacją, mającą ogromne możliwości i nakłady finansowe. Polskie Ministerstwo Zdrowia nie wspiera już finansowania rekrutacji szpiku, dlatego to dobrze, że prywatne firmy stają na wysokości zadania – powiedziała Urszula Jaworska.
Mamy nadzieję, że liczba zarejestrowanych dawców będzie się systematycznie zwiększać i serdecznie zachęcamy wszystkich naszych czytelników do zgłaszania się do takich organizacji jak DKMS czy Fundacja Urszuli Jaworskiej.